Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon polowań na ptaki rozpoczęty. Przyrodnicy apelują, by nie strzelać: "Spada ich liczebność, a myśliwi zastrzelą tysiące zwierząt"

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
15 sierpnia myśliwi chwycili za broń. Tym razem ich celem są ptaki łowne. Strzelać można m.in. do bażantów, cyraneczek, łysek, kaczek krzyżówek, ale też do gołębi grzywaczy i słonek. Na liście przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska jest 13 gatunków ptaków. Zobacz, na jakie gatunki polują myśliwi ---->
15 sierpnia myśliwi chwycili za broń. Tym razem ich celem są ptaki łowne. Strzelać można m.in. do bażantów, cyraneczek, łysek, kaczek krzyżówek, ale też do gołębi grzywaczy i słonek. Na liście przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska jest 13 gatunków ptaków. Zobacz, na jakie gatunki polują myśliwi ---->Arkadiusz Dembinski/Polskapresse
15 sierpnia oficjalnie rozpoczął się sezon polowań na dzikie ptaki. Pierwsze odbyły się już w ten weekend w Wielkopolsce. Przyrodnicy protestują jednak przeciwko organizacji polowań, tłumacząc, że są one nieuzasadnione zarówno z punktu widzenia ekonomicznego, jak i gospodarczego. Ptaków z roku na rok jest coraz mniej. Z danych Polskiego Związku Łowieckiego wynika, że tylko w zeszłym roku zabito blisko 180 tys. ptaków. Co więcej, zdarza się, że myśliwi strzelają także do gatunków chronionych. Przyrodnicy zbierają podpisy pod petycją ws. zaprzestania polowań na dzikie ptaki. Z kolei PZŁ odpowiada: - To nie myśliwi przyczyniają się do spadku liczebności ptaków łownych.

15 sierpnia myśliwi chwycili za broń. Tym razem ich celem są ptaki łowne. Strzelać można m.in. do bażantów, cyraneczek, łysek, kaczek krzyżówek, ale też do gołębi grzywaczy i słonek. Na liście przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska jest 13 gatunków ptaków. Z danych stacji badawczej w Czempiniu Polskiego Związku Łowieckiego wynika, że tylko w poprzednim sezonie zabito prawie 180 tysięcy ptaków. Pierwsze polowania miały miejsce już w ten weekend m. in. w Tarnowie Podgórnym.

Czytaj: Wilki - fakty i mity. Widziano je w Pobiedziskach, są też w Puszczy Zielonce, Swarzędzu pod Poznaniem. Czy są niebezpieczne dla ludzi?

Zdaniem ornitologów z przyrodniczego punktu widzenia odstrzał ptaków nie jest niczym uzasadniony.

- Obserwujemy jak z roku na rok liczebność niektórych ptaków spada. Mają one swoich drapieżników, które na nie polują, do tego jeszcze migracje, zmienna pogoda, ciężkie zimy. Działalność myśliwych jest w tym zakresie niepotrzebna. Zresztą, zdaniem niektórych rolników, z którymi rozmawiałem ewentualne straty spowodowane działalnością gęsi, czy żurawi są i tak nieporównywalnie mniejsze do działalności sarny, czy dzika - zauważa Tomasz Knioła, ornitolog i przewodniczący Koła Poznańskiego Klubu Przyrodników.

Ornitolodzy podkreślają, że główny spadek liczebności zaobserwowali u czterech gatunków ptaków: łyski i trzech łownych gatunków kaczek: głowienki, czernicy i cyraneczki.

Sprawdź też:

- Bezpośrednie zabijanie w wyniku polowań prawdopodobnie nie jest głównym powodem tej sytuacji, ale istotnie się do niej przyczynia. Polski Komitet Krajowy Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) zaapelował o wykreślenie ich z listy gatunków łownych i objęcie ochroną. Niestety, nie spotkało się to z aprobatą Ministerstwa Środowiska - mówi Przemysław Wylegała, ornitolog z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra".

Michał Kolasiński, instruktor Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Poznaniu jest odmiennego zdania. Uważa, że populacja ptaków łownych utrzymuje się na podobnym poziomie.

- Dopóki bierzemy udział w polowaniach to monitorujemy ten temat. Nie jest prawdą, że w związku z odstrzałem liczebność gatunków łownych się zmniejsza – mówi.

Podkreśla, że wpływ na liczebność ptaków mają przede wszystkim drapieżniki, których populację stara się także kontrolować Polski Związek Łowiecki.

Z kolei główny zarząd PZŁ w odpowiedzi do Salamandry podkreśla, że faktycznie dochodzi do spadku liczebności, ale to w związku z degradacją siedlisk, zmianami klimatycznymi, drapieżnikami.

Zobacz: Wilki pod Poznaniem. Fotopułapka nagrała całą watahę! [WIDEO]

- Skoro liczebność i tak spada, to po co strzelać? Jak to się ma więc do racjonalnej gospodarki łowieckiej? PZŁ sam sobie zaprzecza - zwraca uwagę Przemysław Wylegała.

Sprawdź też:

Przyrodnicy uważają, że polowania na ptaki pełnią obecnie rolę rekreacyjną.

- To drogie hobby dla czystej przyjemności myśliwych - mówi Knioła.

Trwa głosowanie...

Czy polowanie na ptaki powinno być zniesione?

Głos Wielkopolski

Oprócz argumentów dotyczących spadku liczebności gatunków łownych, ornitolodzy wskazują także, że często podczas polowań zabijane są gatunki chronione.

- Bardzo trudno, nawet doświadczonym ornitologom odróżnić czasem, co to za gatunek. A myśliwi mogą polować także po zmroku, gdzie widoczność jest bardzo kiepska - mówi Przemysław Wylegała.

Przyrodnicy apelują więc o wprowadzenie zmian w prawie łowieckim. Oprócz ochrony wspomnianych czterech gatunków ptaków (łyski i trzech łownych gatunków kaczek: głowienki, czernicy i cyraneczki), odstrzał miałby się zaczynać 15 września, czyli miesiąc później, a nie w okresie, gdy ptaki wodne mają jeszcze pisklęta. Polowania miałyby kończyć się przed zapadnięciem zmroku. Przyrodnicy chcą też, by myśliwi zrezygnowali z używania do polowań śrutu ze szkodliwego ołowiu, który zanieczyszcza środowisko.

Co na to PZŁ?

- Regulamin polowań mówi wyraźnie, że można strzelać tylko do rozpoznawalnego celu. Jeżeli zdarzają się sytuacje, gdy myśliwi postrzelą gatunek chroniony, to są one incydentalne. Regulamin mówi także, że strzał można oddać do ptaków w locie, a więc młode, chociaż w sierpniu to raczej nie ma już sezonu lęgowego, są chronione – odpowiada Michał Kolasiński.

Zobacz, na jakie ptaki polują myśliwi:

15 sierpnia myśliwi chwycili za broń. Tym razem ich celem są ptaki łowne. Strzelać można m.in. do bażantów, cyraneczek, łysek, kaczek krzyżówek, ale też do gołębi grzywaczy i słonek. Na liście przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska jest 13 gatunków ptaków. Zobacz, na jakie gatunki polują myśliwi ---->

Sezon polowań na ptaki rozpoczęty. Przyrodnicy apelują, by n...

Zobacz też:

Wilk to zwierzę owiane złą sławą, głównie przez znaną wszystkim baśń "Czerwony kapturek" spisaną przez Charles’a Perraulta, a następnie rozpowszechnioną przez braci Grimm. To gatunek, który coraz częściej można spotkać w Wielkopolskich lasach. Występuje w Puszczy Zielonce i Puszczy Noteckiej, a ostatnio został sfilmowany na terenie Nadleśnictwa Czerniejewo w Pobiedziskach, w pobliżu ścieżek pieszo-rowerowych. Czy wilki faktycznie stanowią zagrożenie dla ludzi? Przejdź do następnego slajdu ----->

Wilki - fakty i mity. Widziano je w Pobiedziskach, są też w ...

Zapowiadany masowy odstrzał dzików budzi olbrzymie kontrowersje. Wątpliwości co do słuszności takiej walki z afrykańskim pomorem świń mają nawet sami myśliwi, którzy są od dawna bohaterami wielu memów, demotywatorów i innych zabawnych obrazków zamieszczanych w internecie. Zobacz w galerii te najlepsze ----->

Dziki i myśliwi - zobacz najlepsze memy i demotywatory

Apel przyrodników w sezonie polowań - zobacz wideo:

źródło: TVN24

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski