Siatkówka: Dwa święta w Wielkopolsce - Superpuchar i Memoriał Arkadiusza Gołasia

Poznań po raz trzeci gościć będzie mecz o Superpuchar siatkarzy. W środę, 28 października o godz. 20.30, o to trofeum zagrają - mistrz Polski, Asseco Resovia Rzeszów i zdobywca krajowego pucharu, Lotos Trefl Gdańsk.

Resovia na zakończenie poprzedniego sezonu pokonała po raz trzeci w starciach finałowych Lotos i zdobyła tytuł mistrza Polski. Pół roku później drużyna z Gdańska stanie przed okazją do rewanżu za przegrany finał play-off. Zwycięzca meczu między najlepszymi polskimi drużynami poprzednich rozgrywek zdobędzie prestiżowe trofeum - Superpuchar 2015 w piłce siatkowej mężczyzn.

– Nadrzędnym celem PLPS S.A. jest ciągła popularyzacja i podnoszenie poziomu polskiej siatkówki klubowej. Dlatego w 2012 r. zdecydowaliśmy się na reaktywację prestiżowego trofeum, jakim jest z pewnością Superpuchar. To starcie najlepszych polskich drużyn, mistrza Polski i zdobywcy krajowego Pucharu. Wielkie siatkarskie emocje są więc zagwarantowane już przed pierwszym gwizdkiem – powiedział Jacek Kasprzyk, prezes zarządu PLPS S.A.

Innymi drogami będą docierać uczestnicy Superpucharu do poznańskiej Areny. Lotos już od piątku będzie w stolicy Wielkopolski, ponieważ będzie uczestnikiem XI Memoriału Arkadiusza Gołasia w Murowanej Goślinie. Rzeszowianie też mieli w nim brać udział, ale pod koniec sierpnia niespodziewanie się z niego wycofali.

– Oficjalna wersja jest taka, że trener Andrzej Kowal wycofał drużynę mistrzów Polski z e względów sportowych, ale to tylko wymówka, bo przecież w memoriale zagrają wyłącznie drużyny z PlusLigi, więc trudno mówić, że rzeszowianie nie mieliby godnych siebie sparingpartnerów –przyznała Anna Sumelka, główna organizatorka memoriałowych zawodów w Murowanej Goślinie, tym razem zaplanowanych w dniach 24-25 października.

Resovia zwlekała z potwierdzeniem udziału w turnieju wielkopolskim również z uwagi na możliwy start zespołu w klubowych MŚ. Ostatecznie mistrzowie Polski nie otrzymali jednak „dzikiej karty” i nie wystąpią w tej imprezie. – To byłoby oczywiście zrozumiałe usprawiedliwienie, a tak doszło jedynie do gry na zwłokę i nie przyjemnej wymiany korespondencji – dodała Anna Sumelka.

W Murowanej Goślinie na kibiców czeka też wiele atrakcji pozaboiskowych. Przede wszystkim w hali przy ul. Mściszewskiego będzie gościł Puchar Mistrzów Świata, wywalczony w ubiegłym roku przez naszą reprezentację w katowickim „Spodku”. Będzie można poczuć atmosferę tamtych dni też dzięki oprawie multimedialnej, którą zapewni firma „Wizja” z Komornik. – Nasza prezentacja multimedialna nie będzie tak spektakularna jak podczas finału MŚ siatkarzy, ale jestem pewnie, że przypadnie kibicom do gustu. Kto oglądał majowy Final Four Pucharu Polski piłkarzy ręcznych może spodziewać się tego samego w Murowanej Goślinie – przekonywał Paweł Madaj z firmy „Wizja”, która była odpowiedzialna za realizację multimedialną też wielu innych imprez sportowych.

Nowością podczas memoriału będzie więc ledowa podłoga i specjalny ekran, na którym będzie można zobaczyć zbliżenia publiczności. – Podświetlany parkiet na pewno uatrakcyjni prezentację siatkarzy. Z kolei na telebimie kibice zobaczą, jakie cuda może zdziałać słynna już w siatkarskich halach „kisskamera”. Myślę, że jak dopisze frekwencja, a w Murowanej Goślinie to już pewnik, to będziemy wszyscy świadkami niezapomnianego widowiska – dodał Madaj.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]