Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Liczą na trzy punkty i... szanowanie piłki

Radosław Patroniak
Skrzydłowa PTPS Klaudia Kaczorowska w ostatnich ligowych pojedynkach była w rewelacyjnej formie
Skrzydłowa PTPS Klaudia Kaczorowska w ostatnich ligowych pojedynkach była w rewelacyjnej formie Sławomir Seidler
Po dwóch efektownych zwycięstwach w LSK siatkarki PTPS Piła czeka dziś wyjazdowe starcie z Gwardią Wrocław. - Mecz w Dniu Kobiet nie jest mi na rękę, bo wolałbym ten dzień spędzić ze swoją kobietą, ale jak dziewczyny wygrają, łatwiej będzie to przeboleć - przyznał trener pilanek, Adam Grabowski.

Jego zdaniem przeciwnik potrafi być groźny, zwłaszcza wtedy, kiedy złapie właściwy rytm gry. - Nie możemy pozwolić rozwinąć im skrzydeł. Uczulę dziewczyny na to, żeby podeszły do spotkania bez taryfy ulgowej. Nie ukrywam, że zadanie powinien ułatwić nam fakt, iż w ekipie gwardzistek zabraknie kontuzjowanej Katarzyny Mroczkowskiej - dodał Grabowski.

Co ciekawe osłabiony zespół zdołał awansować do Final Four Challenge Cup. Skarbnik Gwardii rwie włosy z głowy, ale dla naszej klubowej siatkówki jest to tak naprawdę największy sukces w tym sezonie. W Dreźnie podopieczne Rafała Błaszczyka nie będą faworytkami, ale w półfinale i tak trafiły nie najgorzej, bo na miejscowe Dynamo, które świetnie znają ze sparingów. Pod nieobecność liderki gra wrocławianek uzależniona jest od Bogumiły Barańskiej i Marty Czerwińskiej. W ataku swój dzień może mieć też Monika Czypiruk, która w Pile punktowała jak natchniona.

Obawy są jednak ograniczone, bo po pokonaniu Centrostalu i MKS trudno się obawiać Gwardii. Kluczem do ostatnich sukcesów była poprawa nastrojów i atmosfery w zespole, ale także niesamowita zwyżka formy Klaudii Kaczorowskiej. - Nie wiem, czy tak rewelcyjnie zagra z Gwardią, bo jest przeziębiona. Dlaczego wcześniej nie była tak skuteczna? To pewnie ona wie najlepiej, ale z mojego punktu widzenia sprawdziła się filozofia o szanowaniu piłki. Na treningach wykorzystaliśmy ją do maksimum, zaniedbując przygotowanie fizyczne. Po rundzie zasadniczej odrobimy jednak zaległości - tłumaczył szkoleniowiec PTPS.

Pilskie siatkarki wczoraj trenowały już we Wrocławiu. Wśród nich była oczywiście środkowa Maja Tokarska, która ostatnio nie może przebić się do wyjściowej szóstki. - Maja ma mały zastój, ale wierzę, że szybko wróci do swojego poziomu gry. Bardzo liczę na to też jako asystent trenera kadry - zakończył Grabowski.

Gwardia Impel Wrocław - PTPS Piła
(poniedziałek, godz. 18, relacja w Polsacie Sport)
Składy drużyn
Gwardia: Owczynnikowa, Mroczkowska, Czypiruk, Krzos, Czerwińska, Barańska, Jagiełło, Wołosz, Szafraniec, Sobolska, Efimienko.
PTPS: Tokarska, Kaczorowska, Wojtowicz, Kasprów, Konieczna, Martałek, Matyjaszek, Kucharska, Paszek, Krawulska, Szczygielska, Kosmatka, Maj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski