W sobotę podopieczne Iriny Archangielskiej zostały stłamszone przez rywalki. W ekipie gości praktycznie nic dobrze nie funkcjonowało. Skrzydłowe nie radziły sobie z kończeniem ataków, bo nie przebijały się przez blok Chemika. Najboleśniej doświadczała tego Agata Skiba, która dostała kilka czap, zwłaszcza w drugiej partii. Ona rozpoczęła się najlepiej dla przyjezdnych, bo od ich prowadzenia 8:5. Potem jednak "Piecyki" miały coraz gorszą zagrywkę i coraz słabsze przyjęcie. Ostatni punkt miejscowe zdobyły po autowym ataku Beaty Strządały.
W trzeciej partii było najwięcej walki, ale w końcówce nasze siatkarki nie mogły znaleźć sposobu na Petię Tsekovą, która była cichą bohaterką całego spotkania.
W niedzielnym starciu siatkarki z Murowanej Gośliny wyszły zwycięsko z wojny psychologicznej. Przegrywały już bowiem w setach 1:2. Potrafiły się jednak odrodzić i doprowadzić do tie-breaka. W nim emocje sięgnęły zenitu, ale ostatecznie górą były przyjezdne. Kolejna odsłona pasjonującej rywalizacji już w środę.
Chemik Police - KS Piecobiogaz Murowana Goślina 3:0 (25:15, 25:17, 25:22) i 2:3 (25:18, 16:25, 25:22, 20:25, 11:15) Chemik: Kwiatkowska, Jordańska, Tsekowa, Raczyńska, Sobolewska, Kaliszuk, Ostrowska (libero) oraz Zielińska. KS: Fedorów, Dutkiewicz-Raś, Skiba, Malinowska, Strządała, Archangielskaja, Śliwa (libero) oraz Hatala, Wyrwa i Jasińska. Stan rywalizacji: 2:2 (piąty, decydujący mecz w środę o godz. 18 w Murowanej Goślinie). Drugi półfinał: AZS UEK Kraków - Legionovia 3:1 i 1:3 (1:3) i awans do finału Legionovii.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
