Czytaj także: Energetyczne dziewczyny z przytupem wracają na fotel lidera
Poznanianki stoczyły heroiczny bój, w którym z trudem obroniły się przed porażką 0:3, bo w trzeciej partii rywalki miały już piłkę meczową. Dwa pierwsze sety były słabe w wykonaniu przyjezdnych, więc tym bardziej należą się im brawa za ambicję i odwrócenie losów spotkania. Ekipa gości w tie-breaku też odrabiała straty od stanu 8:11 do 11:11, ale w samej końcówce zabrakło już jej zdrowia i szczęścia. Swojego dnia w Świeciu nie miała Izabella Rapacz. W drugim secie zastąpiona ona została przez Aleksandrę Omelaniuk. Była zawodniczka Legionovii zagrała całkiem przyzwoicie i przyczyniła się do wyrwania punktu niezwykle groźnemu u siebie Jokerowi.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?