Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: PTPS Piła poległ w Łodzi

Radosław Patroniak
Amerykanka Kiesha Leggs była jasnym punktem słabo grających pilanek
Amerykanka Kiesha Leggs była jasnym punktem słabo grających pilanek Fot. Archiwum LSK
Siatkarki PTPS Piła doznały siódmej porażki w sezonie. W Łodzi ekipa Nicoli Vettoriego przegrała z Budowlanymi i spadła na ósme miejsce w OrlenLidze.

W ostatnim meczu 16. kolejki ekstraklasy łodzianki zrewanżowały się pilankom za porażkę w I rundzie sezonu zasadniczego. PTPS we własnej hali wygrał 3:1, sygnalizując już wtedy, że ma aspiracje, by grać w play-off.

Pierwsze akcje były koncertem Agaty Babicz, co napawało optymizmem i kazało miejscowym podejść z respektem do rywalizacji z pilskim zespołem. Łódzki team szybko jednak zwarł szeregi i głównie za sprawą Gabrieli Polańskiej zaczął odrabiać straty.
Nieco gorzej niż zwykle w ataku zagrała Anita Kwiatkowska, kapitan pilskiego zespołu i była zawodniczka Budowlanych. To spowodowało, że miejscowe nie miały problemów z powiększaniem zdobyczy punktowej.

Drugi set był znacznie bardziej wyrównany niż pierwszy. PTPS zagrał lepiej blokiem, a wejście Oliwii Urban poprawiło przyjęcie zagrywki. Najczęściej punktowały Julia Twardowska i aktywna na środka ataku Amerykanka Kiesha Leggs. W końcówce, przy stanie 21:21, w szeregach pilanek zabrakło kończącego ataku i dobrego odbioru serwisu. Do setbola doprowadziła Heike Beier, posyłając asa, a po chwili w ataku z obejścia pomyliła się Małgorzata Skorupa.

Głównym problemem gości była słaba skuteczność w ataku i problemy w przyjęciu, ale w polu zagrywki i w bloku pilanki nie miały się czego wstydzić. W końcówce oprócz atutów czysto sportowych zabrakło im jednak odporności psychicznej.

Trzecią partię rozpoczęły łodzianki od wysokiego prowadzenia 8:1 i tym samym zakończyły dywagacje na temat tego, kto zostanie zwycięzcą i w jakim układzie setowym. Podopieczne Nicoli Vettoriego, mimo nadludzkich wysiłków, nie potrafiły poradzić sobie z Twardowską, która jest podstawową zawodniczką Budowlanych pod nieobecność kontuzjowanej Rumunki Daiany Muresan. Ostatniego seta zakończyło podwójne odbicie Klaudii Koniecznej.

Pilankom przydarzył się słabszy mecz, ale ich awans do najlepszej ósemki jest niezagrożony, bo dziewiąta Legionovia traci do nich aż 15 „oczek”.


Budowlani Łódź – PTPS Piła 3:0 (25:18, 25:21, 25:13)

Budowlani: Vincourova, Twardowska,
Polańska, Pycia, Grajber, Beier, Medyńska (libero) oraz Tobiasz, Woźniczka.
PTPS: Skorupa, Kwiatkowska, Sobczak, Babicz, Wilk, Leggs, Pauliukoskaja (libero) oraz Urban, Konieczna.
MVP: Julia Twardowska (Budowlani).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski