- Rywalom na pewno zabrakło Michała Winiarskiego. W pierwszym secie nie byliśmy w stanie poradzić sobie z zagrywką bełchatowian. Po inauguracyjnej partii powiedzieliśmy sobie, że jej po prostu nie było. Mecz później rozstrzygnął się w elementach przyjęcia i serwisu. Kto lepiej zagrywał i przyjmował, ten wygrywał. W mojej opinii zawodnicy udźwignęli ciężar odpowiedzialności i pokazali siatkówkę waleczną i taką z charakterem. Udało nam się w końcu pokonać PGE Skrę Bełchatów w lidze, co dla naszego klubu jest wydarzeniem historycznym - podkreślił trener Delecty, Piotr Makowski, który jest jednym z głównych kandydatów do objęcia żeńskiej kadry siatkarek.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?