Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Startuje ekstraklasa kobiet, a w niej ekipy z Piły i Kalisza. W piątek oprócz inauguracji LSK mecz na szczycie I ligi w Poznaniu

Radosław Patroniak
Klaudia Świstek (w środku) przed meczem z MKS Dąbrowa Górnicza nie musi nawet siebie i koleżanek specjalnie zagrzewać do walki. Energetyczne dziewczyny na pewno zagrają w piątek na maksimum swoich możliwości
Klaudia Świstek (w środku) przed meczem z MKS Dąbrowa Górnicza nie musi nawet siebie i koleżanek specjalnie zagrzewać do walki. Energetyczne dziewczyny na pewno zagrają w piątek na maksimum swoich możliwości Fot. Waldemar Wylegalski
Wyjątkowo długo w tym roku czekaliśmy na inaugurację Ligi Siatkówki Kobiet. Wreszcie się jednak doczekaliśmy i od razu z wielkimi emocjami dla wielkopolskich kibiców, bo zespoły z Piły i Kalisza rozpoczynają ligowe zmagania u siebie.

Czytaj także: Enea Energetyk i APP Krispol bez strat w I lidze

Pierwsze w ogóle w kraju wyjdą na parkiet zawodniczki Enei PTPS, które już w piątek o godz. 18 w hali przy ul. Żeromskiego będą podejmować niedawne zdobywczynie Superpucharu, siatkarki Budowlanych Łódź.

Rywalki to najbardziej zapracowany zespół w pierwszej części sezonu, ponieważ rywalizują na trzech frontach i w środę awansowały do ostatniej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń, pokonując po raz drugi węgierską Bekescsabę.

W składzie łodzianek pojawi się doskonale znana w grodzie Staszica Agata Babicz (w Enei PTPS spędziła ostatnich pięć sezonów), wychowanka UKS Środa Wlkp., Julia Twardowska i przedstawicielka kraju mistrzyń świata i swego czasu jedna z najlepszych siatkarek globu, Serbka Jovana Brakocevic.

Naprzeciwko nim stanie jednak zespół, który też ma swoje ambicje i ciekawy skład. Przebudowana Enea PTPS, pod wodzą Hiszpana Guillermo Hernandeza, będzie na pewno chciała utrzeć nosa faworytowi i pokazać, że walka o pierwszą czwórkę, tak jak to było w poprzednim sezonie, jest w jej zasięgu. Kibice najwięcej sobie pewnie obiecują po zagranicznych zawodniczkach i powrocie do Piły Klaudii Kaczorowskiej.

Z kolei w sobotę w Kaliszu frekwencja na trybunach może być jeszcze lepsza, bo miejscowe siatkarki wracają do elity po 9 latach przerwy. Dyspozycja kaliszanek, prowadzonych przez Mariusza Wiktorowicza, jest wielką niewiadomą, ale to nie znaczy, że beniaminek LSK będzie w elicie skazany na pożarcie. Dużo może zależeć od pierwszych pojedynków. BKS Bielsko-Biała to nie jest potęga sprzed lat, więc warto powalczyć z tym zespołem nawet o całą pulę.

Jeśli chodzi o pozostałe drużyny, to na pewno największe oczekiwania mają działacze Chemika Police (obrońca tytułu), ŁKS (wicemistrz kraju), Developresu Rzeszów (czwarty zespół poprzednich rozgrywek) i wspomnianych Budowlanych. Wielkie ambicje mają też nad Brdą. Bydgoski Pałac podpisał przed sezonem umową z Bankiem Pocztowym i też chce się bić o najwyższe cele.

Warto dodać, że w tym sezonie będzie obowiązywał system rozgrywek podobny do tego znanego z amerykańskiej ligi piłkarskiej MLS. Pierwsza i druga drużyna po fazie zasadniczej awansują bezpośrednio do półfinałów, w których czekać będą na zwycięzców rywalizacji barażowej w parach 3-6 i 4-5. Dwie ostatnie ekipy zagrają o utrzymanie i konieczność gry w barażu ze zwycięzcą I ligi.

Ta ostatnia dotyczy się od kilku tygodni ze znaczącym udziałem Enei Energetyka. Poznanianki wyjątkowo już w piątek o godz. 18 podejmą na „Chwiałce” w meczu na szczycie (trzecia drużyna zagra z drugą) niepokonany MKS Dąbrowa Górnicza, który jeszcze w poprzednim sezonie występował w Lidze Siatkówki Kobiet.

Dąbrowianki to w przeszłości m.in. dwukrotny zdobywca Pucharu Polski oraz uczestnik Ligi Mistrzyń. Podopieczne, dobrze znanego w Pile trenera Adama Grabowskiego w pięciu rozegranych spotkaniach ligowych odniosły komplet zwycięstw. O sile MKS stanowią doświadczone, przyjmująca Dorota Ściurka i środkowa Małgorzata Lis. Wspomniany duet mocno wspierany jest przez atakującą Aleksandrę Szczygioł oraz rozgrywającą Agatę Michalewicz.
Zawodniczki Marcina Patyka do piątkowego spotkania mogą przystąpić jednak bez zbędnych sentymentów. Po sześciu kolejkach energetyczne dziewczyny mają na swoim koncie pięć zwycięstw. – Zapraszam kibiców do wspierania nas w tym ważnym i trudnym meczu – mówiła Natalia Bogdanowicz, libero Enei Energetyka.

Program spotkań w ligach siatkówki:
LSK: Enea PTPS Piła – Grot Budowlani Łódź (piątek, godz. 18, relacja w Polsacie Sport News), Energa MKS Kalisz – BKS Bielsko-Biała (sobota, godz. 18.30)
I liga kobiet: Enea Energetyk Poznań – MKS Dąbrowa Górnicza (piątek, godz. 18)
liga mężczyzn: APP Krispol Września – AZS Częstochowa (sobota, godz. 17)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski