Statystyka posiadania piłki po 45 minutach, niekorzystna dla warciarzy, najlepiej świadczyła o tym, że gospodarze rozpoczęli starcie w Grodzisku z czwartym zespołem zaplecza ekstraklasy bardzo nerwowo. Na nic się zdało zdejmowanie przedmeczowej presji przez trenera Piotra Tworka i wmawianie sobie, że to taki ligowy mecz jak każdy inny.
Czytaj też: Efektowny początek rundy wiosennej w wykonaniu piłkarzy Warty Poznań
Przebudzenie po przerwie, zdaniem jednego z komentatorów telewizji Polsat Sport, miało być efektem męskich rozmów w szatni. Odniósł się do takiej tezy Łukasz Trałka, żartując, że nie pamięta, o czym rozmawiali piłkarze w przerwie spotkania. Oczywiście najbardziej doświadczony zawodnik Zielonych żartował, bo trudno sobie wyobrazić, by w szatni gospodarzy po słabej pierwszej połowie było wyłącznie poklepywanie się po plecach...
Zobacz siedem wniosków po meczu Warta - Radomiak (3:0).
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
