Rezerwy postanowiły wzmocnić się doświadczonymi zawodnikami. O wspomnianym Kriwcu nie trzeba nikomu w stolicy Wielkopolski przypominać. Białorusin trafił do Lecha na początku 2010 roku i na dzień dobry pomógł zdobyć mistrzostwo Polski. Zawodnikiem Kolejorza był przez 2,5 roku i w pierwszej drużynie ma na koncie 86 rozegranych meczów (59 w lidze). Takim dorobkiem nie może się pochwalić żaden obecny piłkarz w kadrze Dariusza Żurawia. W rezerwach pod tym względem Kriwiec będzie ustępował tylko Grzegorzowi Wojtkowiakowi, który w pierwszej drużynie rozegrał 144 mecze.
Lech Poznań po przedłużeniu kontraktu Dariusza Żurawia punktuje dramatycznie - Wokół Bułgarskiej
Białorusin po przygodzie z Lechem i rezygnacji z jego usług przez Mariusza Rumaka był zawodnikiem chińskiego Jiangtsu Sainty. Później wrócił do Bate Borysów, wyjechał do francuskiego Metz i w 2016 wrócił do Polski, a konkretnie do zespołu Wisły Płock. Po sezonie w ekipie Nafciarzy trafił do Arki Gdynia. Tam również spędził tylko rok i powrócił na Białoruś, gdzie w ostatnich miesiącach był zawodnikiem Dynama Brześć. W ubiegłych rozgrywkach (na Białorusi gra się system wiosna-jesień) rozegrał dla tej ekipy 28 meczów, w których zdobył pięć bramek i trzykrotnie asystował kolegom.
- Sergiej to piłkarz o nie tylko bogatej karierze piłkarskiej, ale także mogący dać dużo dobrego naszym rezerwom. Mówimy tutaj nie tylko o podpowiedziach kierowanych w stronę młodszych kolegów, ale jesteśmy przekonani, że wniesie do drużyny również ogromną wartość sportową. Liczymy na to, że wspomoże cały drugi zespół, a w szczególności jego przednie formacje - opowiada dyrektor Akademii Lecha Poznań na oficjalnej stronie, Marcin Wróbel.
Czytaj też: Lech Poznań nie zagra w Pucharze Polski z Radomiakiem na jego stadionie. Nie w Radomiu lecz w...Sosnowcu
Warto dodać, że Białorusin w swoim bogatym CV ma na koncie wspomniany tytuł mistrza Polski, siedem mistrzostw Białorusi oraz po dwa puchary i superpuchary swojego kraju. Dodatkowo zaliczył 61 występów w europejskich pucharach.
Siergiej Kriwiec występował także w reprezentacji, dla której rozegrał 38 spotkań, w których zdobył pięć bramek. Artur Węska liczy na nowego zawodnika, że może zagrać na praktycznie każdej pozycji w ofensywie.
Zobacz też:
Wielu kibiców zastanawiało się, co sprowadza Sergieja Kriwca do Poznania, skoro w miarę regularnie grał w jednym z czołowych białoruskich klubów. Zdradził to w oficjalnej klubowej wypowiedzi.
- Cały czas pozostawałem blisko Poznania, mam tutaj rodzinę (żonę i mieszkanie przyp. red.) i obserwowałem, co dzieje się w Lechu. Cieszę się, że spotykam znajome twarze, jak Grzegorz Wojtkowiak, który sporo mi pomógł przy wejściu do szatni rezerw. Przede mną teraz jeszcze chwila na aklimatyzację przed startem, praca w młodszym otoczeniu też jest czymś dla mnie nowym i cieszę się na to doświadczenie. Mam sporo chęci do gry i liczę, że zdrowie będzie mi dopisywało - potwierdza 34-letni piłkarz.
Z kolei wzmocnieniem defensywy i drugim transferem w 2021 roku do drugiego zespołu Kolejorza jest Wojciech Onsorge, który jesień spędził w Polonii Środa Wielkopolska, gdzie zbierał dobre recenzje za swoją grę. 26-letni stoper jest wychowankiem Warty Poznań, z której odszedł w połowie sezonu 2018/19 do Elany Toruń. W tym pierwszym klubie m.in grał w pierwszej lidze, a łącznie na szczeblu centralnym ma na swoim koncie ponad 70 meczów.
- Wojtek to zawodnik o niemałym doświadczeniu na szczeblu centralnym i nie mamy wątpliwości, że jest w stanie wzmocnić naszą defensywę. Charakteryzuje go wysoka skuteczność w pojedynkach z przeciwnikiem w obronie, dobra gra w powietrzu oraz duże zaangażowanie i nieustępliwość. Mamy nadzieję, że będzie naszym istotnym punktem na poziomie krajowym nie tylko w tych rozgrywkach, ale dzięki przyczynieniu się do utrzymania także i w kolejnej kampanii. Może dać nam także wiele w kontekście rozwoju naszych młodych wychowanków, którzy do seniorskiej piłki wchodzą właśnie w drugim zespole - komentuje dyrektor sportowy Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.
Przed bieżącym sezonem Onsorge do wspomnianej Polonii, dla której zaliczył 15 meczów i strzelił 1 gola. Dla rodowitego poznaniaka transfer do rezerw Kolejorza oznacza powrót na szczebel krajowy i być może to było jedną z motywacji do zmiany otoczenia z walczącej o awans do drugiej ligi Polonii Środa Wielkopolska.
- Mieszkałem w Poznaniu wiele lat i wiem, ile Lech znaczy dla całej Wielkopolski. To największy klub w Polsce, a przy podejmowaniu decyzji o przyjściu tutaj nie wahałem się ani chwili. Spędziłem trochę czasu w Warcie Poznań z Łukaszem Radlińskim czy Arturem Marciniakiem, ale sporo chłopaków z rezerw kojarzę także z boiska. Nie ukrywam, że mamy tu bardzo dużo młodych zawodników, których również szybko tutaj poznaję i dobrze się czuję w tej drużynie - mówi 26-letni obrońca w oficjalnym komunikacie klubu.
W sobotę zawodnicy złożyli podpisy na kontrakcie w towarzystwie dyrektora Akademii, Marcina Wróbla i byłego piłkarza Kolejorza, pracującego teraz w Akademii Lecha, Zbigniewa Zakrzewskiego. Obaj już od kilku dni przygotowali się z ekipą Artura Węski i podpisy na umowach były formalnością. Siergiej Kriwiec w sparingach zaliczył już nawet gola i asystę, a w sobotnim meczu kontrolnym z Unią Janikowo (1:0) wywalczył rzut karny, którego na gola zamienił Eryk Kryg. W następny weekend rezerwy zmierzą się towarzysko z drugim zespołem Legii w swoim czwartym tej zimy sparingu.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?