Skałowo: W niedzielę otwarcie nowego schroniska dla zwierząt [ZDJĘCIA]

Był już owczarek Rex i kot Bolek. Ostatnio zaś w budowanym w Skałowie schronisku dla zwierząt zadomowiła się … sowa. W najbliższą niedzielę każdy będzie mógł się przekonać, jak wygląda powstające przez ostatnie 15 miesięcy schronisko.

Zapewni ono opiekę nad porzuconymi czworonogami z gmin: Czerwonak, Kleszczewo, Komorniki, Kostrzyn, Kórnik, Mosina, Pobiedziska, Puszczykowo, Suchy Las , Swarzędz i Nekla. A potrzeb jest sporo. Na stronie internetowej Straży Gminnej z Komornik kilka razy w miesiącu pojawiają się takie komunikaty: „W godzinach popołudniowych na ulicy Laskowskiej w Wirach biegał bez dozoru pies w typie Yorkshire Terrier. Ponieważ nie udało się ustalić właściciela strażnicy przewieźli psiaka do przytuliska w Łęczycy.” Można się domyślać, że będzie on jednym z mieszkańców schroniska w Skałowie.

Tam zaś na ponad pięciohektarowej działce kosztem 9,1 mln zł powstały dwa pawilony dla dwustu pięćdziesięciu psów. Boksy, jakie dla nich przygotowano składają się z dwóch części. Jedna to sypialnia z podgrzewaną podłogą. Druga jest zadaszonym wybiegiem. Dzięki temu jesienią i zimą zwierzęta będą miały gdzie się schronić przed deszczem i śniegiem, a latem znajdą cień. A po co ta podgrzewana podłoga? - To najbardziej ekonomiczne ogrzewanie. W boksie będzie sucho, co jest ważne w czasie sprzątania. Korzystne będzie to również dla zdrowia zwierząt - wyjaśnia Paweł Kubiak, dyrektor biura Schroniska Skałowo.

Docelowo pawilonów ma być pięć, w tym jeden dla kotów. Ponadto w schronisku jest szpital i pawilon do kwarantanny. W centralnym budynku oprócz biur, gabinetów weterynaryjnych i magazynu na karmę znajduje się centrum edukacyjne dla młodzieży. Pomieści ono ponad 50 osób. - Będziemy uczyć młodzież, jak postępować ze zwierzętami – mówi Paweł Kubiak. Praktykami w schronisku zainteresowani są już studenci weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Uzupełnieniem pawilonów jest wybiegalnia na spacery z czworonogami. Udostępniana będzie ona właścicielom czworonogów. Dzięki temu psy ze schroniska będą miały na kontakt z innymi zwierzętami i ludźmi, co powinno minimalizować skutki porzucenia przez właściciela. Ważną rolę pełnić mają w Skałowie wolontariusze. Zajmą się oni wyprowadzaniem psów na spacery. Osoby, które zaadaptują psa ze schroniska otrzymają pomoc w postaci kursu szkolenia i podopiecznego. Dowiedzą się dlaczego pies bywa agresywny oraz jak należy się wtedy zachować. Uczyć tego będzie jeden z pracowników schroniska – behawiorysta.

W przyszłości schronisko ma kupić piec do kremacji. Już teraz wyznaczony został obszar do grzebania skremowanych szczątków. Ta działalności, podobnie jak psi hotel, jaki na początku przyszłego roku zacznie działać, będzie miała charakter komercyjny.