Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Składał propozycje seksualne małoletnim. Mimo 8 zarzutów prokuratura nie zastosowała tymczasowego aresztu. Dlaczego?

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Prokuratura tłumaczy, że przestępstwo, o które podejrzany jest Piotr Ł., jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia, co m.in. nie jest podstawą do zastosowania tymczasowego aresztu. Przejdź dalej -->
Prokuratura tłumaczy, że przestępstwo, o które podejrzany jest Piotr Ł., jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia, co m.in. nie jest podstawą do zastosowania tymczasowego aresztu. Przejdź dalej -->Fundacja ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili
48-latetni Piotr Ł. spod Radomia został trzykrotnie zatrzymany, bo pisał z małoletnimi w internecie – w tym z 12-latką spod Poznania - składając im propozycje seksualne. Mężczyzna usłyszał łącznie osiem zarzutów. Wydawałoby się, że to wystarczające okoliczności do zastosowania tymczasowego aresztu. Prokuratura jest jednak innego zdania.

12-letni Kasia (imię zmienione) spod Poznania padła ofiarą Piotra Ł. Na początku kwietnia dziewczynka wstawiła swoje zdjęcie na Facebooka. Skomentował je nieznajomy mężczyzna, pisząc „jesteś boska”, po czym w wiadomości prywatnej wskazał, że ma do niej pytanie. Mama 12-latki poleciła, by córka odpisała „o co chodzi?”, pomyślała, że to może ktoś z dalszej rodziny chce nawiązać z nią kontakt.

– Mężczyzna zapytał, ile córka ma lat. Odpisała, że 12. Później zaczął wypisywać, jaka jest piękna, prosił o jej zdjęcie. Córka odpisała, że mu nie wyśle. Sprawdziłam zdjęcie tego mężczyzny, skojarzyłam go z Fundacją ECPU Polska: Łowcy Pedofili. Okazało się, że został zatrzymany przez łowców we wrześniu

– wspomina pani Natalia.

Mama dziewczynki dodaje, że skontaktowała się z łowcami pedofili. Ci przejęli Messengera Kasi, by dziewczynka nie musiała kontaktować się już z mężczyzną.

– Tam już szło konkretnie. Pytał, czy ma owłosienie na dole, jakie ma majtki. Pisał, że jej pragnie i chciałby jej nagie zdjęcia. Co prawda odpisywali temu mężczyźnie przedstawiciele fundacji, ale nie wyobrażam, sobie co by było, gdyby moja córka dalej z nim pisała

– mówi prok. Agnieszka Borkowska z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Do zatrzymania Piotra Ł. spod Radomia doprowadzili łowcy pedofili z fundacji ECPU Polska, którzy zawiadomili policję. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

- Prokurator po przesłuchaniu podejrzanego zastosował w stosunku do niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu nawiązywania kontaktów za pośrednictwem sieci internetowych

– tłumaczy prokurator.

Okazuje się, że Piotr Ł. został już dwukrotnie zatrzymany.

– Pierwszy raz we wrześniu ubiegłego roku, następnie w lutym br. Zdarzenia te były związane z działaniami fundacji, które wyszukują zagrożenia w sieci. W poprzednich dwóch przypadkach miał postawione zarzuty dotyczące usiłowania nieudolnego popełnienia przestępstwa „elektronicznej korupcji seksualnej małoletniego”

– wyjaśnia prok. Borkowska.

Łącznie 48-latek usłyszał osiem zarzutów, siedem z nich dotyczy usiłowania nieudolnego, a jeden związany jest z nawiązywaniem kontaktów z osobą, co do której był przekonany, że jest to osoba poniżej 15. roku życia i składał jej propozycje o charakterze seksualnym.

Mama 12-letniej Natalii jest zaskoczona, że prokuratura wypuściła podejrzanego wolno.

– Najbardziej w tej sprawie jest poszkodowane moje dziecko. Przyjechali policjanci, zabezpieczyli telefon mojej córki. Do policji naprawdę nic nie mam, bo stanęła na wysokości zadania, ale dziwi mnie decyzja prokuratury, która już trzeci raz puściła wolno tego mężczyznę. Okazuje się, że nasze działania poszły na marne. Przecież ten człowiek znów może zrobić to samo

– żali się pani Natalia.

Dlaczego śledczy nie zastosowali wobec podejrzanego Piotra Ł. tymczasowego aresztowania?

Czytaj też: Podejrzani o pedofilię często pozostają na wolności

– Przestępstwo zarzucane podejrzanemu, czyli usiłowanie nieudolne jest zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Metodyka jest taka, że zawsze oceniamy dany stan faktyczny, czy zachodzą przesłanki, aby zastosować ogólnie środki zapobiegawcze, w tym tymczasowy areszt. Jeśli chodzi o tymczasowy areszt – zasadą jest, że poza ogólną przesłanką - czyli uprawdopodobnieniem, że podejrzany popełnił zarzucane przestępstwo - czyn powinien być zagrożony karą, której górna granica przekracza 8 lat, a w tym przypadku taka sytuacja nie miała miejsca. Tymczasowy areszt ma też mieć na celu zabezpieczenie prawidłowego postępowania m.in. zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi, a tutaj pokrzywdzonych nie ma, ponieważ w rzeczywistości ten mężczyzna nie kontaktował się z osobami poniżej 15. roku życia, tylko to byli przedstawiciele fundacji, które wyszukują zagrożenie w sieci

– wyjaśnia rzecznik radomskiej prokuratury.

Na wspomnienie, że pokrzywdzoną jest 12-letnia Kasia, prokurator odpowiada, że dlatego zastosowany został dozór policji.

Jak wskazuje prokurator Borowska, wobec powyższego nie było przesłanek, aby wystąpić do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Piotra Ł.

– W sytuacji gdyby podejrzany nie stosował się do zastosowanych środków wolnościowych, może być rozważone zastosowanie innych środków w tym również izolacyjnego środka

– podkreśla prokurator.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Wyrok w sprawie pedofila z Lubska:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski