Dopóki nie zaszyjemy się w leśnej głuszy, wyrzucając zawczasu telefon komórkowy oraz karty płatnicze, godzimy się z tym, że wiele osób wie o nas bardzo dużo.
Z jednej strony wydawałoby się, że problemu nie ma. Bo praworządny obywatel na ogół ma do ukrycia jedynie fakt przechodzenia na czerwonym świetle i podobne przewinienia. Cóż zatem, że wszystko jest jawne?
Druga strona medalu jest znacznie ciemniejsza. Każda, nawet banalna informacja, jak choćby o godzinach przebywania poza domem, w niepowołanych rękach może okazać się niebezpieczna dla tego, kogo dotyczy.
Zadziwia więc fakt, że przez blisko dwie dekady udoskonalania metod kontroli nie wypracowano skutecznego i szczelnego systemu nadzoru nad nimi. To potrzeba więcej niż pilna. I dla większości z nas lepsze rozwiązanie niż wrzucenie telefonu do Warty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?