Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skorpiony chcą w tym sezonie powalczyć o awans

Tomasz Sikorski
Skorpiony rozpoczną sezon meczem w Opolu. Na pierwszym planie David Bellego, jeden z liderów poznańskiej drużyny
Skorpiony rozpoczną sezon meczem w Opolu. Na pierwszym planie David Bellego, jeden z liderów poznańskiej drużyny Oliwer Kubus
- Mamy mocny skład i będziemy walczyć o wygranie 2. Ligi Żużlowej - zapowiada Arkadiusz Ładziński, prezes poznańskich Skorpionów.

Znamy już terminarz II-ligowych rozgrywek. Power Duck Iveston PSŻ, bo pod taką nazwą drużyna ze stolicy Wielkopolski będzie startować w 2019 roku, rozpocznie go w ostatni weekend marca, wyjazdowym meczem w Opolu. - To oznacza, że Kolejarz będzie też naszym rywalem w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. I może być tak, że to właśnie ten mecz na Golęcinie zadecyduje o tym, która z tych drużyna zajmie pie-rwsze miejsce - mówi prezes. Jest to o tyle prawdopodobne, ponieważ obie ekipy wymienia-ne są w gronie głównych kandydatów do awansu.

- Wiem, że o nas tak się mówi. Nie ukrywam też, że chcemy w tym roku powalczyć o najwyższe cele. Zdaję sobie przy tym jednak sprawę, że w sporcie, aby osiągnąć sukces potrzebna jest odrobina szczęścia. Powiem więc tak: naszym celem minimum będzie awans do fazy play-off, a marzeniem byłoby wygranie ligi. Nie będzie to łatwe, ponieważ praktycznie żadna z drużyn nie odstaje kadrowo. Być może na papierze nieco słabsza wydaje się być Wanda Kraków, ale ja bym tego zespołu też nie lekceważył - uważa Arkadiusz Ładziński.

Skład poznańskiej drużyny wygląda jednak imponująco i na ten moment wydaje się nie mieć słabych punktów. Kibice wiele sobie ocbiecują choćby po występach Marcina Nowaka i Czecha Eduarda Krcmara. Obaj zawodnicy w ostatnim okienku transferowym trafili do PSŻ ze Startu Gniezno. W drugą stronę powędrowali natomiast Frederik Jakobsen oraz Kevin Fajfer. - Ja z tej „zamiany” jestem zadowolony. Marcin oraz Eda ubiegły sezon zakończyli ze średnią na poziomie ok. 1,7 pkt. na bieg. Obaj powinni być bardzo ważnymi ogniwami naszego zespołu - zapewnia prezes.

Kadrę seniorską Skorpionów tworzą jeszcze Francuz David Bellego, Rosjanin Władimir Borodulin, Duńczyk Jason Joergensen, a także Marcel Kajzer i Damian Dródż. - Wśród obcokrajowców najmniej znany jest Jason, ale to jeden z najzdolniejszych zawodników młodego pokolenia w swoim kraju. To bardzo perspektywiczny żużlowiec, na którego na pewno warto stawiać. Damian z kolei będzie u nas startował jako gość. Będziemy mieli go do dyspozycji praktycznie w każdym meczu - uważa Arkadiusz Ładziński. Pozyskanie tego ostatniego może okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. - Na to liczymy. Damian w poprzednim sezonie, w barwach Sparty Wrocław, nie miał może zbyt wielu okazji do jazdy, ale to solidny żużlowiec. Poza tym świetnie zna nasz obiekt - mówi Arkadiusz Ładziński.

- Dysponujemy naprawdę mocną ekipą. I co istotne, bardzo młodą, bo najstarszy zawodnik ma zaledwie 29 lat. To nie jest przypadek. Taki skład budowaliśmy po to, aby drużyna się scementowała i po ewentualnym awansie nie wymagała korekt - dodaje prezes. Ten awans można było sobie zapewnić już teraz, przy zielonym stoliku, przystępując do konkursu i zajmując miejsce wycofanej z I-ligowych rozgrywek Stali Rzeszów. Dlaczego poznański klub z takiej fu-rtki nie skorzystał?

- Być może nie bylibyśmy w Nice 1. Lidze Żużlowej chłopcem do bicia, ale uznaliśmy, że nie tędy droga. Poprzedni sezon nie był dla nas udany pod względem sportowym. Często przegrywaliśmy na własnym torze, a kibice chcą oglądać zwycięstwa swojego zespołu. I to chcemy im dać w tym sezonie - dodaje. Obecnie żużlowcy Skorpionów trenują indywidualnie. - Każdy z nich otrzymał od trenera Tomasza Bajerskiego plan, który ma do zrealizowania. Pod koniec lutego wszyscy przyjadą do Poznania na zgrupowanie integracyjne. Wtedy też odbędzie się prezentacja drużyny dla kibiców - zdradza prezes.

O tego kibica PSŻ zresztą walczy. - Nasze bilety, w porównaniu choćby z wejściówkami do kina, nie są drogie. Młodzież do lat 15 na stadion wejdzie za złotówkę - mówi Arkadiusz Ładziń-ski. Z myślą o fanach po tym sezonie zostanie także skrócony tor. Tak się stanie dzięki wsparciu miasta, które w tym roku wesprze klub dotacją w wysokości 500 tys. zł. - Tor po skróceniu będzie miał ok. 350 m, czyli tyle, ile ten we Wrocławiu, który uchodzi za jeden z najbardziej widowiskowych w kraju. Robimy to po to, aby mecze były jak najbardziej atrakcyjne, bo wychodzimy z założenia, że miasto Poznań, jak i nasi kibice, zasługują na jak najlepszy żużel - kończy Arkadiusz Ładziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski