Zastępy straży pożarnych oraz ratownicy medyczni przez kilka godzin walczyli o życie nurka, który nie wypłynął z jeziora Niedzięgiel. Cała akcja ratunkowa miała miejsce na plaży głównej, po prawej stronie molo.
Zgłoszenie odebrano ok. godziny 13.15 i do godziny 17 na miejscu działały Państwowa Straż Pożarna z Gniezna, OSP Witkowo, OSP Skorzęcin, Policja oraz specjalistyczna grupa nurków z Poznania. Mężczyznę wyłowiono tuż przed godz. 15.
- Nurek łącznie pod wodą przebywał około 1,5 godziny. Po wyciągnięciu podjęta została akcja resuscytacyjna. Poszkodowany został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego - informował asp. sztab. Łukasz Kwieciński, dowódca zmiany z PSP Gniezno.
Jak udało się ustalić, płetwonurka z wody wyciągnął kolega nurek wraz z pomocą straży i łodzi. Kolejne dwie godziny reanimacji pomogły na tyle, że wezwano helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego, który zabrał poszkodowanego do szpitala w Bydgoszczy.
Tragiczny finał akcji ratunkowej: Nurek ze Skorzęcina nie żyje
We wtorek, 6 kwietnia oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie asp. sztab. Anna Osińska potwierdziła informację o śmierci nurka z klubu Dekompresja Gniezno. Mężczyzna był mieszkańcem powiatu gnieźnieńskiego (Trzemeszno).
ZOBACZ TEŻ:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?