W 12. min. po świetnym podaniu Tomasz Bandrowskiego do Jakuba Wilka skrzydłowy Lecha przytomnie oddał piłkę do Roberta Lewandowskiego, który płaskim uderzeniem skierował futbolówkę do siatki.
Chwilę później najlepszy bombardier Lecha w tym sezonie mógł podwyższyć na 2:0, ale jego strzał minimalnie minął bramkę miejscowych.
Potem do głosu doszli gospodarze. Najlepszą sytuację na wyrównanie miał Marek Gancarczyk, ale po uderzeniu zawodnika Śląska futbolówka otarła się o słupek i wyszła w pole.
Po przerwie Kolejorz kontynuował dobrą grę. W 57. min. wynik spotkania ustalił Manuel Arboleda. Kolumbijczyk wykorzystał centrę Zlatko Tanevskiego.
Dla Lecha to bardzo ważne zwycięstwo. Piłkarze Smudy wrócili na fotel lidera Ekstraklasy i czekają na jutrzejsze rozstrzygnięcie przy Reymonta, gdzie w meczu na szczycie 27. kolejki Wisła Kraków zmierzy się z Legią Warszawa.
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki: Robert Lewandowski (12), Manuel Arboleda (57)
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).
Widzów 9 000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
