Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Hinc odchodzi z rady nadzorczej Term Maltańskich

Bogna Kisiel
Sławomir Hinc: Dałem się podejść prezydentowi.
Sławomir Hinc: Dałem się podejść prezydentowi. Waldemar Wylegalski
Sławomir Hinc: - Rezygnuję. Prezydent Ryszard Grobelny: - Temu panu już dziękujemy. To drugie już rozstanie duetu Hinc - Grobelny. Tym razem akcja toczy się w radzie nadzorczej spółki Termy Maltańskie. Przypomnijmy, że Sławomir Hinc został jej członkiem z rekomendacji... prezydenta.

- Sławomir Hinc w spółce powinien reprezentować interesy miasta - wyjaśnia informator "Głosu". I dodaje, że były zastępca prezydenta nie jest lojalny, krytykuje posunięcia samorządu, dystansując się od nich. Przykładem takiego zachowania ma być m.in. wywiad z S. Hincem, który w połowie września ukazał się w "Głosie". - Dlatego prezydent postanowił podziękować mu za współpracę i wyrzucić z rady nadzorczej term - dodaje nasz rozmówca.

Z kolei S. Hinc twierdzi, że to on postanowił zrezygnować.

- Powiadomiłem o tym prezydenta Kruszyńskiego już w piątek, ponieważ wkrótce odbędzie się zgromadzenie wspólników, które może rozpatrzyć moją rezygnację - mówi S. Hinc. - Rezygnuję, ponieważ dałem się podejść prezydentowi Grobelnemu, który przekonał mnie, że w obliczu kryzysu powinniśmy łączyć siły dla dobra miasta. Okazuje się jednak, że przy braku wizji ze strony "głównodowodzących" nie da się przeprowadzić efektywnych zmian. Analizując sytuację term i tego, co prezydent planuje w kolejnym roku budżetowym widać, że "pudruje" on problemy, gdy potrzebna jest dobrze przemyślana operacja. Nie zamierzam zatem firmować takich pozorowanych działań.

To jeden powód decyzji S. Hinca, ale jest jeszcze jeden.

- Chcę powołać do życia organizację, która dołoży starań do tego, by stworzyć plan naprawczy dla miasta Poznania - zapowiada S. Hinc. - Wielu doświadczonych ludzi wyraziło już wolę współpracy w tym przedsięwzięciu. Zapraszam wszystkich tych, którzy widząc potrzebę zmian w mieście, chcieliby pomóc.

Informacja, że S. Hinc przyjął od prezydenta propozycję członkostwa w radzie nadzorczej wywołała konsternację wielu osób. Zaskoczeni wydawali się szczególnie ci, którzy mieli odwagę wesprzeć S. Hinca, gdy ten z hukiem odchodził ze stanowiska wiceprezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski