Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślesin: Matka niepełnosprawnego dziecka oskarża burmistrza o dyskryminację

Ola Braciszewska
Mieszkająca w gminie Ślesin matka niepełnosprawnego dziecka oskarżyła burmistrza Ślesina i kierowniczkę Środowiskowego Domu Samopomocy w Głębockiem, gm. Ślesin o naruszenie dóbr osobistych oraz dyskryminację niepełnosprawnych. Sprawę bada sąd rejonowy w Koninie. Kobieta od burmistrza Jana Niedźwiedzińskiego oraz kierowniczki Haliny Wesołowskiej żąda odszkodowania w wysokości 50 tys. zł.

Danuta Dembowska przez dwa lata była pracownikiem Środowiskowego Domu Samopomocy w Głębockiem. Jej zdaniem w placówce dochodziło do wielu nieprawidłowości. Kobieta przyznaje, że przez pięć lat gromadziła dokumenty świadczące o uchybieniach jakich miała się dopuszczać dyrekcja ŚDS oraz burmistrz Ślesina.

- Pieniądze i to niemałe, które były przeznaczone na osoby niepełnosprawne nie wychodziły nawet z gminy. Wszystko gdzieś tam ginęło. To jest dyskryminacja - mówi Danuta Dembowska.
Burmistrz Jan Niedźwiedziński odpiera zarzuty kobiety.

- Nie zgadzam się z tym co mówi pani Dembowska. Dawaliśmy jej odpowiedzi, których nie przyjmowała kompletnie. To kolejna droga droga szukania swoich racji - mówił Jan Niedźwiedziński. - Sąd rozstrzygnie tę sprawę właściwie. Nie będę tego komentował i uprzedzał postanowienia sądu - dodał burmistrz Ślesina.

Dembowska twierdzi, że przez rok próbowała rozmawiać z burmistrzem i radnymi, ale nikt jej nie chciał wysłuchać. - Jeździłam na sesje, żeby wyjaśnić te sprawy i dojść do jakiegoś porozumienia, ale byłam lekceważona, poniżana i wyśmiewana. Przez 25 lat nie dostałam na moje niepełnosprawne dziecko żadnych pieniędzy - mówi Dembowska.

W trakcie rozprawy przesłuchanych zostało kilkoro świadków. Większość z nich twierdziła, że konflikt między Dembowską, a Wesołowską był widoczny. - Byłem świadkiem rozmowy obu pań, kiedy przyjechaliśmy jako komisja rewizyjna na kontrolę do ośrodka. Obie kobiety miały podniesione głosy, ale nie przypominam sobie obraźliwych słów - mówił jeden ze świadków.

Zdaniem przesłuchiwanych świadków nie doszło jednak do dyskryminacji Dembowskiej i jej syna, ani przez kierownika placówki, ani przez burmistrza Niedźwiedzińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski