Czytaj także:
Mundurowi protestują. Zobacz jakie mają płace
Kobieta została dowódcą więzienników
Wielkopolscy funkcjonariusze twierdzą, że ich przełożona kwestionuje wszystkie decyzje podejmowane przez kierownictwo poszczególnych jednostek a oni sami stają się ofiarami personalnych ataków. Sprawę skierowali już do generała Jacka Włodarskiego, dyrektora generalnego służby więziennej w Polsce.
- Ze względu na zależność służbową boimy się otwarcie rozmawiać o naszych problemach - mówi jeden z pracowników poznańskiego aresztu. - Funkcjonariusze są już tak zdesperowani, że wkrótce tragedia z prokuratury wojskowej może się powtórzyć.
Pracownicy służby więziennej twierdzą, że atmosfera panująca w wielkopolskich placówkach penitencjarnych zaczęła psuć się dwa i pół roku temu. Wtedy dyrektorem OISW w Poznaniu została Teresa Wojtaszyk. - Pani dyrektor niemal od początku zaczęła nas poniżać i ośmieszać - mówi jeden z funkcjonariuszy, który chce pozostać anonimowym. - Ataki na podwładnych cały czas się nasilały, a w ostatnim czasie doszło do ich eskalacji.
Krzysztof Frątczak, wiceprzewodniczący zarządu głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa (NSZZ FiPW) przyznaje, że sytuacja jest napięta.
- Okręg poznański zawsze uchodził za wzorowy, pod względem kontaktów pomiędzy strażnikami i ich przełożonymi. Od niemal roku zgłasza się do nas jednak coraz więcej funkcjonariuszy, którzy skarżą się na dyrektor Wojtaszyk - twierdzi Frątczak.
Przedstawiciele zarządu głównego NSZZ FiPW osobiście zweryfikowali otrzymywane skargi.
- Atmosfera, którą zastaliśmy w Wielkopolsce można określić tylko jednym słowem - toksyczna - kontynuuje Frątczak. - Wielu kierowników penitencjarnych odeszło na emeryturę w ostatnich latach, pięciu zastępców dyrektorów jednostek zadeklarowało taką decyzje w tym roku.
- Teresa Wojtaszyk ciągle wyszukuje sobie nowych wrogów - potwierdza Dariusz Grajczyński, wiceprzewodniczący poznańskiego zarządu NSZZ FiPW. Podkreśla także, że dyrektorka wielkopolskiej służby więziennej podważa kompetencje podwładnych i nie docenia ich pracy.
- Ludzie mają już dojść takiego traktowania. Są coraz bardziej zdesperowani i będą walczyć o godne traktowanie.
Zarząd główny NSZZ FiPW o nieprawidłowościach w Wielkopolsce poinformował generała Jacka Włodarskiego, dyrektora generalnego służby więziennej. Teresa Wojtaszyk nie chciała rozmawiać z naszą redakcją.
Luiza Sałapa, rzecznik prasowy służby więziennej twierdzi, że przełożonym kobiety trudno odnieść się do zarzutów sformułowanych na tak ogólnym poziomie. - W ciągu całej pracy płk Teresy Wojtaszyk na stanowisku dyrektora OISW w Poznaniu nie wpłynęła do nas żadna oficjalna skarga.
W opinii dyrektora generalnego Służby Więziennej Teresa Wojtaszyk jest osobą posiadającą olbrzymie doświadczenie.
- Jest też bardzo wymagającym szefem. Wymagającym nie znaczy jednak złym - twierdzi Sałapa. I dodaje: W następnym tygodniu do Poznania przyjadą przedstawiciele dyrektora generalnego aby wyjaśnić całą sprawę.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?