Smartwatch z tradycyjnym zegarkiem

Unique nie różni się od każdego eleganckiego zegarka niczym, tylko mierzy kroki swojego właściciela, ich prędkość, przebyty dystans, spalone kalorie oraz całą dzienną aktywność. W połączeniu z systemem motywacyjnym ma pomóc w dbaniu o kondycję. Jego właściciel otrzymuje też informacje, które zazwyczaj odbiera na smartfonie, a określone gesty pozwolą kontrolować np. przychodzące połączenia lub muzykę.

System opiera się na pasku i wgrywanej na smartfonie aplikacji. Ta przyjemność ma kosztować od 500 dolarów w górę

- Można będzie wgrać np. kartę wstępu do biura lub bilet komunikacji miejskiej, a w przyszłości planujemy wprowadzić płatności zbliżeniowe. Jesteśmy w trakcie rozmów z bankami - opowiada Paweł Karczewski. - Pasek nie pozwoli też zgubić smartfona. Gdy wyjdziemy bez telefonu, Unique będzie nam o nim przypominał.

System opiera się na wgrywanej na telefonie aplikacji, która działa na systemach iOS oraz Android i jest wspierane przez Bluetooth. Na stronie internetowej firmy znajduje się kreator, dzięki któremu każdy klient może wybrać m.in. kolor skóry oraz szczegóły dotyczące wyglądu paska. Taka przyjemność ma kosztować od 500 dolarów w górę.

Aktualnie uBirds współpracuje wciąż z Politechniką Poznańską nad dalszymi udoskonaleniami swojego projektu. Natomiast Poznański Park Naukowo-Technologiczny zainwestował w nich w ramach kapitału zalążkowego.

**Czytaj też: 

oraz 

**

- Szukamy wciąż inwestorów oraz pracujemy nad zwężeniem paska. Teraz mierzy 2,4 centymetra - mówi Paweł Karczewski. - Chcemy wejść na rynek w pierwszym kwartale 2016 roku, planujemy premierę podczas Targów Zegarków i Biżuterii w Bazylei.

Po wprowadzeniu na rynek obsługująca pasek aplikacja ma być rozbudowywana. W dalszej perspektywie ma m.in. pozwalać na logowanie się bez wpisywania haseł. 

[

](http://www.gloswielkopolski.pl)