Korespondencja między MPGM, a GOAP-em i FB Serwisem kwitnie. Na początku stycznia słano głównie adresy nieruchomości, na których nie było pojemników. Teraz doszedł "śmierdzący" problem czyli brak wywozu odpadów. "Proszę o pilny wywóz, proszę o natychmiastową interwencję" - te zwroty pojawiają się prawie w każdym mailu.
- Kontenery są pełne, zasiek śmietnikowy zasypany do sufitu i wokół zasieku zebrała się spora ilość odpadów. W pobliżu znajduje się przedszkole - alarmowała Ewa Foerster z Biura Obsługi Mieszkańców nr 6. To był trzeci monit, dotyczący wywozu śmieci od wspólnoty przy Bukowskiej116/Grochowskiej127-141/Świt 38. Mieszka tutaj 250 rodzin. W końcu udało się. Śmieci zalegające tutaj od grudnia wywieziono w minioną środę.
- Ale harmonogramu wywozu dla tego budynku nadal nie ma - twierdzi E. Foerster. I dodaje: - FB Serwis wykazuje się zupełnym brakiem znajomości terenu. Na naszą interwencję dostajemy np. odpowiedź, że GPS nie wykazuje śmietnika lub jest on zamknięty. A przecież w połowie listopada przekazaliśmy klucze do śmietników panu Rafałowi Ratajczakowi z FB Serwisu wraz z wykazem dozorców i numerami ich telefonów komórkowych.
Sprawdź:
Maria Wellenger, rzecznik MPGM podkreśla, że wszystkie niezbędne dane, dotyczące adresów, wielkości pojemników na poszczególnych nieruchomościach, ich pojemności oraz częstotliwości wywozu zostały przekazane do GOAP-u.
- Nie wiemy co zrobiono z tymi informacjami czy kluczami, bo dozorcy biegają i otwierają śmietniki pracownikom FB Serwisu - mówi M. Wellenger.
Zdaniem administratorki Elżbiety Rejtan, zza biurka nikt nie jest w stanie prawidłowo ocenić sytuacji. Stąd rodzi się bałagan i absurdy. I tak nadal nie ma pojemników m.in. na Bukowskiej 96-98, Brzask 3 czy Siemiradzkiego.
- Natomiast na Świt 48 dostarczono aż 17 pojemników - twierdzi E. Foerster.
W trzecim tygodniu zmagania się FB Serwisu ze śmieciami udało się je w czwartek wywieźć np. z Grottgera 14, Kossaka, ale już na Grottgera 3-3a, Mottego 7-7a, Hetmańskiej 35-43 czy Grochowskiej 49 dramat trwa.
- Tragedia. W zasieku przy Grochowskiej śmieci jest po sam dach. Leżą też dookoła śmietnika - mówi E. Rejtan. - Wokół panuje fetor. Wysyłamy maile do GOAP-u i FB Serwisu. Otrzymujemy odpowiedź, że zgłoszenie zostało przyjęte.
- A reakcja następuje po dwóch tygodniach - dodaje administratorka Beata Grabarkiewicz. - Z Remondisem nie miałyśmy takich problemów. Jak był potrzebny dodatkowy wywóz, zgłaszałyśmy i przyjeżdżali.
Administratorki wszystkie maile archiwizują, by przedstawić je na zebraniach wspólnot.
- To pod naszym adresem kierowane są zarzuty, że zarządca jest nieudolny - skarży się E. Rejtan. - Możemy wziąć obcy transport i wywieźć śmieci, ale wspólnota musiałaby zapłacić. Ludzie kiedyś płacili 6-7 zł za śmieci, teraz 12 zł i nie zamierzają ponosić dodatkowych kosztów. Chcą mieć czysto.
M. Wellenger zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię - segregacji odpadów. - Jest ona fikcją - twierdzi M. Wellenger. - Przyjeżdża jeden samochód i wrzucają do niego wszystkie śmieci. Te zmieszane i wysegregowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?