Pożar wybuchł krótko przed północą. Wezwani na miejsce strażacy od początku akcji mieli informację, że nie wszyscy lokatorzy mogli opuścić budynek. Ogień błyskawicznie objął poddasze i pozostałą część nieruchomości.
- Działania były bardzo dynamicznie. Dopiero w czasie prowadzonej akcji nasi ratownicy trafili na ciało mężczyzny. Nie nosiło śladów poparzeń ani nie zostało przygniecione.Wygląda na to, że mężczyzna po prostu próbował się schronić, ale przegrał z czadem wydobywającym się w czasie pożaru. To oczywiście jedynie hipoteza, a dokładnym ustalaniem okoliczności sprawy zajmuje się teraz policja - mówi kapitan Marcin Nyczka z Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.
Śledczy będą teraz próbowali ustalić także okoliczności pożaru. W budynku mieszkały trzy rodziny i dwóch samodzielnych lokatorów. Jeden z nich zginął.
Wciąż nie wiadomo, czy zniszczony budynek będzie nadawał się jeszcze do użytku. Spalone jest poddasze, a dolna część nieruchomości zalana.
- Budynek stanowi własność Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. To są jedna mieszkańcy naszej gminy i zapewniam, że pomożemy wszystkim pogorzelcom. Dziś organizujemy spotkanie. Noc spędzili u rodzin, a teraz musimy się zastanowić, co dalej - wyjaśnia Jacek Widyński, burmistrz Ponieca.
W najbliższych dniach gmina zamierza kontaktować się w tej sprawie z KOWR.
Więcej informacji na www.gostyn.naszemiasto.pl
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?