Kilka lat temu przejście na ul. Leśnowolskiej było odnawiane - ściany zostały pokryte świeżą farbą. Zapomniano o podjeździe dla wózków. - Jestem mamą dwójki dzieci. Z tego przejścia korzystam sporadycznie - mówi Agata Markowska, mieszkanka Smochowic.
- W Poznaniu jest około 40 takich przejść - tłumaczy Witold Puchalski z rady osiedla Krzyżowniki-Smochowice. - Miejski budżet przewiduje remont kilku takich miejsc w ciągu roku. My zakwalifikujemy się na to dopiero za dwa lata, gdyż obowiązuje kolejka - dodaje.
Dla wielu mieszkańców termin ten jest bardzo odległy. - Mieszkam tu już od 9 lat. Najpierw po schodach chodziłam z jednym dzieckiem, teraz z drugim. Koła wózka i mój kręgosłup są zarzynane - żali się na internetowym forum jedna z mieszkanek. - To jedno z najważniejszych przejść na ul. Dąbrowskiego. Dzięki niemu dzieci z pobliskich szkół nie muszą iść dłuższą o niemal półtora kilometra drogą - tłumaczy Przemysław Polcyn, przewodniczący rady osiedla Krzyżowniki-Smochowice.
- Przejście łączy dwie części osiedla. Wiem, że temat był wielokrotnie poruszany, nawet 30 lat temu - zaznacza A. Markowska. - Naprzeciwko przejścia jest szkoła podstawowa i gimnazjum - dodaje A. Markowska.
Jedno jej dziecko ma 2 lata, a drugie kilka miesięcy. By przenieść wózki, w pewnym momencie musi pozostawić jedno z dzieci na szczycie schodów. Przez chwilę jest ono pozbawione opieki.
- Nie ukrywam, że nie jest to bardzo niebezpieczne - mówi kobieta, która boi się o swoje dzieci. Radni rozumieją troski mieszkańców. To jednak nie oni mają na wszystko decydujący wpływ.
- Jak zawsze, peryferyjne osiedla są na końcu - wyjaśnia P. Polcyn. - Rozmawialiśmy z władzami miasta na ten temat. Pierwsze z tego typu przejść remontowane będą te w centrum Poznania - wyjaśnia P. Polcyn. Wcześniej robotnicy zajmą się m.in. przejściem przy Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych.
Pomysły na remont ul. Leśnowolskiej już jednak są. - Zrobi się pochylnię dla wózków, więc niepełnosprawni oraz matki z małymi dziećmi będą mogli swobodnie korzystać z przejścia - mówi Witold Puchalski. Projekt i przebudowa to jednak skomplikowana sprawa. - Jest to poważna inwestycja. Ze względu na bezpieczeństwo dzieci przydałoby się w tym miejscu także oświetlenie - zaznacza Przemysław Polcyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?