ZOBACZ: HORROR NA DROGACH W POZNANIU
Opóźnienia pociągów sięgające od 10 do 20 minut to efekt opadów śniegu. Pociąg z Gdyni do Berlina miał nawet 30 minut,
ale jak wyjaśniają kolejarze było to spowodowane było awarią jednego z wagonów. W pociągu towarowym jadącym z Frankfurtu w Palędziu trzeba było wymienić lokomotywę. Utrudnienia trwały 21 minut.
Przy odśnieżaniu zwrotnic spółka PKP PLK zatrudniła 40 osób dodatkowo.
- Na razie nie pada, ale śnieg jest suchy byle podmuch wiatru sprawia, że tory są znów zasypane - Łukasz Więcek z poznańskiego oddziału PKP PLK.
Kolejarze przekonują, że przy takich opadach jakie miały miejsce wczoraj i ostatniej nocy przy każdym rozjeździe musiałby czuwać pracownik, żeby w takich warunkach nie było żadnych opóźnień. Część zresztą pociągów spóźniła się, ponieważ były awarie wagonów lub lokomotyw - wyjaśni Łukasz Więcek z Poznańskiego Zakładu spółki PLK PKP.
Najgorsza sytuacja na stacji Poznań Główny była między godz. 5;00 a 6:00, kiedy część zwrotnic i rozjazdów była zasypana śniegiem.
Śnieg utrudnia pasażerom również przejście peronami Dworca Głównego. Myliłby się każdy, kto sądziłby, że w mieście jest lepiej. na Moście Dworcowym i samej ulicy Dworcowej. Na przystanku tramwajowym śniegu w bród. Nieco tylko lepiej jest na chodniku wzdłuż ulicy Roosevelta.Tam zamiast śniegu jest głównie błoto pośniegowe.
- Około godz. 5:00 wyglądało na to, że miejskie służby są całkowicie zaskoczone. W drodze do pracy nie widziałem żadnej piaskarki żadnego pługa - mówi Wacław Sokora.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?