Sobota pełna wrażeń pod ligowym koszem

W hali przy ul. Chwiałkowskiego zmierzą się bowiem jedyne niepokonane drużyny w I lidze (grupa B). Pomarańczarnia MUKS Poznań podejmie Koronę Kraków.

Zapowiada się atrakcyjne spotkanie z udziałem dwóch zespołów preferujących agresywną obronę. Krakowski zespół już od wielu sezonów dobija się do ekstraklasy, ale zawsze znajduje pogromców na finiszu. Plus jest taki, że ma ustabilizowany i doświadczony skład, co może być bezcenne w konfrontacji z drużynami opartymi na wielu młodych zawodniczkach.

Pomarańczarnia to mieszanka rutyny z młodością, ale już po pierwszych kolejkach widać, że Maciej Brodziński znalazł klucz do psychiki swoich podopiecznych. Może jeszcze poznańska drużyna nie funkcjonuje jak szwajcarski zegarek, ale i tak wygląda dużo solidniej od rywalek. W starciu z Koroną dużo zależeć może od postawy koszykarek z największym stażem w lidze, czyli od Żanety Durak, Barbary Miśkiewicz czy Iwony Szarzyńskiej.

Dwie godziny wcześniej w hali Politechniki Poznańskiej złą passę (pięć porażek z rzędu) spróbują przerwać zawodnicy Biofarmu Basket Poznań. Okazja będzie idealna, bo podopieczni Przemysława Szurka zmierzą się w I lidze z niżej notowaną Rosą Radom. Problem jednak w tym, że poznaniacy są w „dołku”, a rywale ostatnio zanotowali pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach (u siebie nad AGH Kraków). Z drugiej strony wygrana jest obowiązkiem Biofarmu, jeśli marzenia o play-off wciąż mają mieć rację bytu.
Sobotnie popołudnie będzie też bardzo ważne dla koszykarek Ostrovii, które z kolei podejmą wyżej notowaną Ślęzę Wrocław. Po ostatniej przegranej w Lublinie nastroje w ekipie beniaminka PLKK nie są najlepsze.

– W meczu z Pszczółką pierwszej połowie realizowaliśmy założenia trenera, wykonywałyśmy zadania, szłyśmy na zbiórkę, trochę ją przegrałyśmy, ale nie dużo. Szybki arak funkcjonował. Niestety, w drugiej połowie nic nie wychodziło. Przeciwniczki kontrowały, z tego zdobywały łatwe punkty, szły na „deskę”. My próbowałyśmy stanąć „strefą”, ale to była tylko woda na młyn dla rywalek. Później znowu przeszłyśmy na „każdy swego”. Przegrałyśmy też zbiórkę, choć przeciwniczki nie były wcale mocniejsze fizycznie – tłumaczyła po przegranym meczu, Sandra Nowicka.

Ona i jej koleżanki z Ostrovii w starciu ze Ślęzą muszą się jednak spodziewać jeszcze bardziej twardej walki. Ślęza ostatnio wygrała z Basketem Gdynia i potwierdziła jedynie wysokie aspiracje. –Przygotowywałyśmy się do tego meczu na poważnie przez cały tydzień. Grałyśmy zespołowo, z sercem i to przyniosło rezultat. Tak samo zresztą przygotujemy się do pojedynku z Ostrovią – zapowiadała Kateryna Rymarenko ze Ślęzy.

Rezerwy wrocławianek w niedzielę zagrają natomiast u siebie z poznańskimi akademiczkami. Dla ekipy Krzysztofa Dobrowolskiego to niezwykle ważne spotkanie, tak samo zresztą jak dla X-Demona Tęczy Leszno wyjazd do Jeleniej Góry na mecz z Karkonoszami.

Program spotkań w ligach koszykówki
Ekstraklasa kobiet: Ostrovia –Ślęza
Wrocław (sobota, godz. 17)
Ekstraklasa mężczyzn: King Szczecin –BM Slam Stal Ostrów (niedziela, godz. 16)
I liga mężczyzn: Biofarm Basket Poznań – ACK UTH Rosa Radom (sobota, godz. 15), Jamalex Polonia Leszno – GKS Tychy (sobota, godz. 17)
I liga kobiet: Pomarańczarnia MUKS Poznań – Korona Kraków (sobota, godz. 17), Ślęza II Wrocław – Enea AZS Poznań (niedziela, godz. 14), Karkonosze Jelenia Góra – X-Demon
Tęcza Leszno (niedziela, godz. 16)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]