Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sołacz: Chodniki zastawione przez samochody

Anna Jarmuż
Chodnik dla samochodów, a ulice dla pieszych? Jak się okazuje, w niektórych rejonach miasta ten paradoks staje się możliwy. Mieszkańcy Sołacza, którzy spacerują po alei Wielkopolskiej, po chodnikach poruszać się... nie mogą. Bywa, że niemal przez cały dzień są one zastawione przez samochody. Problem nasilił się od kiedy rozszerzono strefę płatnego parkowania.

- Chodniki nie służą do tego, aby stały na nich samochody. Tymczasem, zabytkowa aleja spełnia dziś rolę parkingu buforowego - mówi Danuta Kańska, przewodnicząca Rady Osiedla Sołacz. - Samochody pojawiają się tutaj przed godziną 8 i odjeżdżają dopiero około 16. Osoby, które jadą do pracy zostawiają tutaj swoje auta, a potem przesiadają się na tramwaj - wyjaśnia.

Mieszkańcy przyznają, że problem, który istniał od dawna, nasilił się od kiedy na Jeżycach rozszerzono strefę płatnego parkowania (nastąpiło to w maju 2011 roku).

CZYTAJ TEŻ:
MATKA Z WÓZKIEM IDZIE NA WOJNĘ

- Próbuję zrozumieć kierowców, którzy nie chcą płacić majątku za parkowanie w strefie. Myślę jednak, że oni powinni zrozumieć również nas - twierdzi Danuta Kańska. - Aleja Wielkopolska powstała ponad 100 lat temu. Co więcej, znajduje siê w bliskim sąsiedztwie parku Sołackiego. Nie możemy pozwolić, by ten zabytkowy klin zieleni stał się ogólnym parkingiem.

Szerokość chodnika na al. Wielkopolskiej wynosi od 1,5 do 1,7 metra. Zaparkowanie samochodu, umożliwiające swobodne poruszanie się pieszych, jest tam niemożliwe. Mieszkańcy zwrócili się z prośbą o pomoc do Zarządu Dróg Miejskich.

- W najbliższym czasie zlikwidujemy oznakowanie dopuszczające możliwość parkowania po południowej stronie tej ulicy - tłumaczy Tomasz Libich z ZDM. - Kwestia likwidacji parkowania na chodniku po stronie północnej Rada Osiedla skonsultuje z mieszkańcami.

Rozwiązanie takie ułatwiło już poruszanie się po chodnikach na ulicy Mazowieckiej, Śląskiej i Małopolskiej. Rada Osiedla zastanawia się jednak nad wyznaczeniem miejsc parkingowych na placu przyległym do ul. Dworkowej. Środki na ten cel wygospodarowali z własnego budżetu. Teren ten należy jednak do miasta.

- W przypadku, gdy istnieje plan miejscowy dla danego obszaru i nie zgłosi się inny chętny na jego zagospodarowanie, możliwa jest dzierżawa - wyjaśnia Rafał Łopka z Urzędu Miasta.

Ten problem dotyczy nie tylko Sołacza
Problem z parkującymi na "dziko" samochodami pojawił się także w wielu innych częściach miasta.
Dobrym miejscem do parkowania jest dla kierowców nieużytkowany teren w rejonie ulic Norwida i Poznańskiej. Sposobem na ominięcie strefy jest także postój na ul. Staszica lub na przyblokowym parkingu przy ul. Św. Floriana. Problem ten pojawił się także na ulicy Marcelińskiej.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski