Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sołacz: Kto chce zabudować zieleń?

Anna Jarmuż
- Zabudowa przyczyni się do zniszczenia parku sołackiego - mówi Danuta Kańska
- Zabudowa przyczyni się do zniszczenia parku sołackiego - mówi Danuta Kańska Waldemar Wylegalski
Władze Uniwersytet im. Adama Mickiewicza próbowały uzyskać warunki zabudowy dla swojej działki, znajdującej się przy ul. Litewskiej. Członkowie Rady Osiedla Sołacz obawiają się, że może to być pierwszy krok w kierunku sprzedaży terenu firmie deweloperskiej. Według nich budowa apartamentowców przyczyni się do zniszczenia klinu zieleni.

CZYTAJ TEŻ:
Już półtora roku wystosowano apel do prezydenta w sprawie Sołacza

- Jest to teren podmokły, na którym znajdują się bardzo dużo strumyczków, stawów - tłumaczy Danuta Kańska, przewodnicząca Rady Osiedla Sołacz i prezes Towarzystwa Przyjaciół Sołacza. - Zamieszkują go kaczki, traszki i żaby. Swoje siedliska mają tam różne gatunki ptaków. W tych okolicach można spotkać nawet sarny. Zabudowa w tak bliskim sąsiedztwie parku sołackiego mogłaby zakłócić cyrkulację powietrza i bieg wody, a w konsekwencji przyczynić się do wyschnięcia stawów czy uschnięcia drzew.

Gdyby UAM uzyskał warunki zabudowy dla swojej działki, zyskałaby ona znacznie większą wartość. Kilka tygodni temu Wydział Urbanistyki i Architektury wydał w tej sprawie decyzję odmowną. Czy poznańska uczelnia nadal będzie się ubiegać się o możliwość zabudowy?

- Obecnie trwają prace nad projektem zagospodarowania przestrzennego. Swoje decyzje uzależniamy od przebiegu tych prac - informuje Stanisław Wachowiak, kanclerz UAM.

Te niedługo mają się zakończyć.

- Na tym etapie wszystkie rozwiązania są możliwe. Zgodnie ze studium w miejscu tym może znajdować się zarówno zabudowa jak klin zieleni - wyjaśnia Łukasz Olędzki z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Kończymy już jednak sporządzanie koncepcji planu - dodaje.

Park Sołacki budowano trzy lata
Budowa parku, na terenie doliny Bogdanki, rozpoczęła się w 1908 i trwała do 1911 r.
Podczas I i II wojny światowej park Sołacki uniknął dewastacji. Władze okupacyjne dbały o atrakcyjność terenu, choć wstęp miała tam wyłącznie ludność niemiecka.

W okresie międzywojennym i powojennym w parku organizowano dancingi, festyny i kiermasze. Najbardziej znane były tzw. Kiermasze Sołackie (organizowane na przełomie maja i czerwca). Park dwukrotnie zmieniał nazwę.

W czasie okupacji niemieckiej był to Kuhndorfpark, a od 1945 do 1956 r. park im. Stalina. W latach 1913-1977 na Sołaczu pływano na łódkach. Próba powrotu do tego zwyczaju nie powiodła się.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski