Solarium tylko dla dorosłych. Posłowie szykują zmiany

Z solarium można skorzystać m.in. w pobliżu kampusu UAM na poznańskim Morasku. Jeden punkt znajduje się obok kładki prowadzącej przez tory na kampus, drugi połączony z siłownią, na os. Stefana Batorego. I tam młodzież nie jest wpuszczana. Inaczej sytuacja wygląda w centrum Poznania. Przykładowo w salonie przy ul. Święty Marcin nie obowiązują żadne obostrzenia jeśli chodzi o wiek. - U nas opalić się może każdy, nie ma znaczenia wiek. Przecież prawo tego nie zabrania - mówi nam jeden z pracowników solarium.

Zobacz: Posłowie PiS chcą zakazać nieletnim wstępu do solarium

I właśnie z takimi sytuacjami chcą walczyć parlamentarzyści. - Dzieci i młodzież nie powinny mieć wstępu na solaria - nie ma wątpliwości Tadeusz Dziuba, poseł PiS, zasiadający w sejmowej komisji zdrowia. - Pomysł ograniczenia dostępności solarium jest dobry, ale szczegóły należy jeszcze dokładnie omówić - zaznacza Dziuba.

Poza wprowadzeniem zakazu dla niepełnoletnich, pojawił się też pomysł tabliczek ostrzegających przed skutkami opalania przyczepionych do łóżek.

O tym, że nowotwór skóry jest jednym z najbardziej rozwijających się nowotworów, mówią onkolodzy. Jeszcze pięć, sześć lat temu czerniak u dzieci niemal nie występował. Ostatnio jednak to się, niestety, zmieniło.

Sprawdź: Nago w solarium? Ochrona przed promieniowaniem UV

- Najmłodsze dziecko chore na raka skóry miało 1,5 roku. Nie wyobrażam sobie, żeby dzieci i młodzież mogły chodzić na solaria - mówi Przemysław Maćkowiak, onkolog. - Niestety, przemysł jest tak silny, że trudno się przebić do świadomości. Jakiś czas temu przyszła do mnie nastolatka ze zmianami skóry, która w styczniu była opalona jakby wróciła z wakacji. Rodzice przyznali, że dziecko chodzi na solarium. Niestety, dopóki coś złego się nie stanie, profilaktyka jest abstrakcją - dodaje dr Maćkowiak.