Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sondaż "Głosu": Miał być porządek, a jest bałagan "śmieciowy"

Bogna Kisiel
Sondaż "Głosu" pokazuje nastawienia poznaniaków do zmian w systemie śmieciowym miasta
Sondaż "Głosu" pokazuje nastawienia poznaniaków do zmian w systemie śmieciowym miasta Jakub Kurowski
Na długo przed wejściem w życie ustawy "śmieciowej" wielu twierdziło, że nadaje się ona jedynie do kosza. Miała wprowadzić porządek, a w wielu gminach wywołała bałagan. Niewielu poznaniaków jest zadowolonych co wynika z sondażu "Głosu", choć doceniają fakt, że więcej osób przykłada się do segregacji odpadów.

- Większej zmiany, poza wzrostem cen za wywóz śmieci, nie zauważyłam - twierdzi Anna Jasińska, mieszkanka Grunwaldu. - Może więcej jest teraz PET-ów niż wcześniej. Pojemniki na szkło też są przepełnione. Ale największym problemem są sterty mebli, resztek po remontach przy śmietnikach.

CZYTAJ KOMENTARZ:
ŚMIECI ABSURDEM ŚMIERDZĄCE

Drożej i gorzej
Dariusz Matlak, prezes Polskiej Izby Gospodarki Odpadami, nie jest zaskoczony wynikami sondażu "Głosu". - Oddaje on to, co myśli większość - mówi D. Matlak. - Skutki ustawy są fatalne, jest drożej i gorzej. Samorządy wprowadzały ją w pośpiechu i nie można było spodziewać się oszałamiającego sukcesu.

Andrzej Springer, dyrektor PUK Artur Zys, uważa, że poznaniacy nie odczuli istotnej zmiany po wejściu w życie ustawy. W większości nadal są obsługiwani przez te same firmy co wcześniej.

Sprawdź również:
Sondaż "Głosu": Poznaniacy nadal cenią prezydenta Grobelnego

Sondaż "Głosu": Grobelny nokautuje w wyborach prezydenckich

- Z pewnością jednak dotknęły ich zwiększone koszty i biurokracja, bo w relacje między mieszkańcem a firmą odbierającą odpady wszedł urzędnik - wyjaśnia A. Springer. I przypomina, że od dwóch lat firmy "śmieciowe" atakują ministra krytycznymi opiniami na temat ustawy. Jego zdaniem, nie rozwiązuje ona problemów, które legły u źródeł jej powstania, czyli nielegalnego pozbywania się odpadów, dzikich wysypisk.

Jedyne kryterium - cena
- Ustawa nie obejmuje odpadów pobudowlanych, poremontowych, a jedynie skromną grupę odpadów komunalnych - wylicza A. Springer. - Dzięki niej do samorządów trafiło ok. 6 mld zł, bo na tyle szacuje się koszt gospodarki odpadami komunalnymi.

D. Matlak zwraca uwagę, że inne cele przyświecały np. rządowi, a inne samorządom.

- Gminy są zainteresowane, by jak najtaniej prowadzić gospodarkę odpadami - twierdzi D. Matlak. - A nowoczesny system kosztuje. Jedyne kryterium, które obowiązuje w przetargach to cena. Firmy wstrzymują inwestycje, bo nie wiedzą, co będzie dalej. Budowa bazy nie zwróci się w ciągu roku, dwóch, a taką perspektywę dają przetargi, a co dopiero mówić o bardziej zaawansowanych technologiach.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski