Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spacerujemy po mieście i szukamy zadań dla "plastyka miejskiego" [ZDJĘCIA]

Karolina Koziolek
Spacerujemy po mieście i szukamy zadań dla "plastyka miejskiego"
Spacerujemy po mieście i szukamy zadań dla "plastyka miejskiego" Karolina Koziolek
Trwa rekrutacja na stanowisko koordynatora ds. estetyki wizerunku miasta popularnie nazywanego plastykiem miejskim. Do Urzędu Miasta zgłosiła się rekordowa ilość chętnych, bo prawie 70 osób. Na inne miejsca nie ma nawet połowy tylu osób. Ze stanowiskiem wielkie nadzieje wiążą zarówno środowisko działaczy miejskich, ale także przeciętnych mieszkańców Poznania. Wszyscy liczą, że plastyk znajdzie sposób m. in. na reklamowy chaos w śródmieściu.

CZYTAJ TEŻ KOMENTARZ:
CZAS NA REKLAMOWY SAVOIR VIVRE W TYM MIEŚCIE

W ubiegłą sobotę udaliśmy się na spacer z krytykiem architektury Jakubem Głazem, by poszukać miejsc, gdzie plastyk powinien interweniować w pierwszej kolejności. Zaczynamy od Gwarnej.- Jednej z najbrzydszych ulic w mieście i zarazem z największym potencjałem. Na tej ulicy widać jak dużym problemem dla miasta są płachty reklamowe, których coraz więcej wisi na zabytkowych kamienicach w centrum - mówi Jakub Głaz i oprócz wielkich banerów na Gwarnej (Dom Książki i Hotel Lech), wskazuje Stary Rynek, ale także Collegium Historicum (tam reklama jest "bardziej cywilizowana", w kasetonie i podświetlana) przy św. Marcinie. Płachty reklamowe mijamy również na narożnej kamienicy przy Piekarach i św. Marcinie, na zabytkowej kamienicy u zbiegu św. Marcina i al. Marcinkowskiego i na Kupcu Poznańskim.

Koniec bałaganu reklamowego w centrum Poznania? Jest już kodeks dobrych praktyk

- Kiedyś św. Marcin miał specjalnie zaprojektowane partery włącznie z reklamami. W latach 70. ulicę łączył ciąg neonów i wspólne szyldy. Tu nie było przypadku. Teraz każdy wiesza, co mu się podoba - dodaje Głaz. Po drodze pokazuje zaklejone okna NeoBanku. – Zupełny brak logiki. Okna są po to by przez nie patrzeć, a nie zaklejać – komentuje.

Idziemy dalej w dół św. Marcinem i docieramy do jednego z najbrzydszych miejsc w mieście. - To skrzyżowanie z Piekarami i dalej plac Wiosny Ludów - mówi nasz przewodnik. - Reklamy, które tu wiszą nic nie mówią, przekrzykują się i przestają reklamować cokolwiek. Raczej odpychają od kupowania.

W jednej z bram, tuż przy Galerii MM widać pomarańczową, fluorescencyjną tablicę z informacją o „pieczątkach w siedem minut”, obok zdjęciem mężczyzny na żółtym tle reklamuje się jubiler. Dalej niebieskie, żółte, pomarańczowe i różowe litery układają się w komunikat o grach, filmach i bajkach. – Patrząc na to wszystko nie widzi się już nic. Cały przekaz zlewa się w jedno – ocenia Głaz.

Dziwimy się również wielkiemu dmuchanemu prostokątowi tuż przy kościele św. Marcina. - Razem z drewnianą budą ze skarpetami, autem z hot - dogami i pomniejszymi reklamami tworzą skandaliczny widok. To samo dotyczy budek na placu Wiosny Ludów - mówi.

Dramatem są także świecące reklamy led. Spotykamy taką na placu Wiosny Ludów oraz kawałek dalej przy Uniwersytecie Ekonomicznym, na działce Wechty. - Ta druga wygląda jak ustawiona na barykadzie - żartuje Głaz.

Koniec bałaganu reklamowego w centrum Poznania? Jest już kodeks dobrych praktyk

Dalej, Półwiejska. Choć ulica jest żywa - to dobrze - i na niej wiele rzeczy należałoby poprawić. - Jerzy Gurawski projektując deptak pomyślał o stojakach na reklamę. Dziś one nie działają. Znikają w tłumie innych, bo reklamami, jadłospisami obklejone są wszystkie skrawki ścian w parterach - ubolewa Głaz. - Kilka szyldów trzeba by usunąć, inne zmniejszyć - ocenia.

Na Moście Teatralnym, stojąc obok blaszaków, gdzie handluje się niemiecką chemią i słodyczami, zastanawiamy się na ile plastyk miejski poradzi sobie z morzem tandety zalewającej miasto. - Jego funkcja będzie pewnie bardziej lobbingowa. Zobaczymy w jakich realiach prawnych i urzędowych przyjdzie mu się poruszać - mówi Głaz.

Zwycięzca konkursu na stanowisko koordynatora ds. estetyki wizerunku miasta będzie znany na początku listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski