Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnie przegrały batalię z GOAP-em

Bogna Kisiel
Spółdzielnie mieszkaniowe przegrały prowadzoną od 2013 r. batalię ze Związkiem Międzygminnym GOAP. W grudniu Naczelny Sąd Administracyjny oddalił ich skargi kasacyjne od wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczyła dwóch uchwał ZM GOAP, które dotyczyły deklaracji śmieciowych. Zobowiązywały one spółdzielnie do ich złożenia.

– Z zadowoleniem przyjmujemy wyrok NSA, który potwierdził przyjętą przez nas interpretację przepisów – mówi mecenas Anna Romejko-Borkowska z SWS Kancelaria Prawna Strykowski Wachowiak, pełnomocnik GOAP. – Sprawa miała charakter precedensowy, zaś materia budziła liczne wątpliwości z uwagi na brak odpowiedniego orzecznictwa. Zaskarżona decyzja była jedną z pierwszych tego typu spraw, w których formalnie zakwestionowano spółdzielnie jako właściciela na gruncie znowelizowanych przepisów tzw. ustawy śmieciowej. Grudniowe orzeczenie NSA niewątpliwie przyczyni się do ugruntowania stanowiska organów gminnych w relacjach ze spółdzielniami i innymi podmiotami obowiązanymi do składania deklaracji oraz do uiszczania odpowiednich opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

W 2013 r. dziesięć spółdzielni mieszkaniowych, funkcjonujących na terenie gmin należących do związku GOAP, złożyło pozew zbiorowy. Tadeusz Stachowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych w Poznaniu tłumaczył decyzję o wystąpieniu na drogę sądową tym, że spółdzielnie nie są uprawnione do składania deklaracji śmieciowych. Dlaczego? Zdaniem prezesów, spółdzielnie nie mają na przykład możliwości weryfikacji liczby mieszkańców. Podając ich liczbę opierają się na oświadczeniach lokatorów, które nie zawsze zawierają prawdziwe dane. Potwierdziła to praktyka. Po wejściu w życie ustawy śmieciowej, gdy opłatę za wywóz odpadów nalicza się od osoby, okazało się bowiem, że na Winogradach ok. 300 mieszkań stoi pustych, a na Piątkowie – 232.
Spółdzielnie wskazywały też, że to lokatorzy będą musieli w czynszu ponosić dodatkowe koszty, związane z obsługą systemu (ewidencjonowanie wpłat za śmieci, ich windykację, płacenie za tych, którzy się uchylają od opłat itp.). Ponadto podkreślały, że opłata za śmieci ma charakter podatku.

W lutym 2014 r. WSA w Poznaniu uznał, że opłata za śmieci nie jest podatkiem, ale ma charakter daniny publicznej. Ponadto sąd stwierdził, że spółdzielnie mają obowiązek złożenia deklaracji, ponieważ to one zarządzają nieruchomościami. Ten pogląd podzielił NSA, oddalając skargi kasacyjne spółdzielni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski