Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Społka Euro 2012 chce kupić... stadion?

Bogna Kisiel
Stadion jest "niesprzedawalny" - ma m.in. operatora, który zabezpieczył w umowie swoje interesy na wypadek zmiany właściciela. Z tych powodów sprzedaż byłaby karkołomną transakcją.
Stadion jest "niesprzedawalny" - ma m.in. operatora, który zabezpieczył w umowie swoje interesy na wypadek zmiany właściciela. Z tych powodów sprzedaż byłaby karkołomną transakcją. Grzegorz Dembiński
Euro Poznań 2012 jest spółką celową, odpowiadającą za modernizację Stadionu Miejskiego. Po wykonaniu zadania, straci rację bytu i powinna przestać istnieć. Pojawiły się jednak koncepcje, by przedłużyć jej żywot.

Po jej przekształceniu, spółka miałaby wziąć kredyt i kupić od miasta, które gorączkowo szuka pieniędzy w budżecie, ...stadion.

CZYTAJ TEŻ:
Poznań chce sprzedać Termy Maltańskie

- To science fiction - twierdzi Jakub Jędrzejewski, radny PO i przewodniczący komisji sportu. - Kto dałby spółce kredyt? Mogłaby uzyskać 50-100 milionów złotych, ale nie tyle, ile jest wart obiekt przy Bułgarskiej.

Zdaniem prezydenta Ryszarda Grobelnego, w takim przypadku miasto musiałoby poręczyć kredyt.
- Poręczenie tak samo obciąża budżet, jak wzięcie kredytu - mówi prezydent. - W związku z tym nie bardzo możemy sobie na to pozwolić. Jeżeli chcemy uzyskiwać pieniądze na zadania miejskie, to musimy ich szukać poza miastem, a nie przekładać je z jednej do drugiej kieszeni.

J. Jędrzejewski uważa, że stadion jest niesprzedawalny.
- Musielibyśmy znaleźć bogatego szaleńca, który chciałby go kupić - żartuje radny. I przypomina, że obiekt nadzorują (z ramienia miasta - właściciela) Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji. Ponadto ma on operatora, który zabezpieczył w umowie swoje interesy na wypadek zmiany właściciela. Z tych powodów sprzedaż byłaby karkołomną transakcją.

Prezydent R. Grobelny przyznaje, że stadion byłoby trudno sprzedać, ponieważ jego wartość dochodowa jest niska. Dlatego i popyt na tego typu obiekt jest niewielki. To nie oznacza, że nie myśli się o zmianie właściciela nieruchomości przy Bułgarskiej.

Wiele wskazuje na to, że spółka celowa, która została powołana do modernizacji stadionu, chętnie znalazłaby uzasadnienie dla swojego dalszego funkcjonowania. Nie bez powodu koncepcje, związane z przejęciem obiektu przy Bułgarskiej, pojawiają się właśnie w kręgach zbliżonych do Euro Poznań 2012.

- Będziemy różne rzeczy rozważać, chociażby ze względu na kwestie rozliczeń podatkowych, które mogą być w pewnych sytuacjach korzystniejsze dla miasta - nie wyklucza R. Grobelny.

Zarówno prezydent, jak i przewodniczący komisji sportu są zgodni, że bardziej prawdopodobne jest zbycie term (o czym pisaliśmy). W tym przypadku mankamentem jest fakt, że spółka Termy Maltańskie wzięła kredyt na budowę aquaparku.

- W związku z tym, gdyby ktoś chciał je kupić, to zapłaci różnicę między wartością, a zaciągniętym kredytem - zaznacza R. Grobelny. - To nie są takie olbrzymie pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski