Spółka Polski Prąd i Gaz ukarana przez UOKiK za naruszanie praw konsumentów. Musi zapłacić karę i zwrócić pobrane opłaty

Jak się okazuje, to nie pierwsza kara nałożona na Spółkę Polski Prąd i Gaz (dawniej Polska Energetyka Pro): firma sprzedająca energię elektryczną i paliwo gazowe już otrzymała w grudniu 2016 r. karę 10 mln złotych za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, a w marcu 2019 r. UOKiK wszczął kolejne postępowanie o uznanie za niedozwolone 47 postanowień stosowanych przez nią w umowach.

Jak mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, zakwestionowano klauzule, które w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy przez konsumenta lub z jego winy nakładały na niego zryczałtowaną opłatę, a które nie miały uzasadnienia w kosztach ponoszonych przez spółkę. Miały one zmusić klientów do dalszego korzystania z usług spółki.

- Polski Prąd i Gaz zawiera umowy na czas określony na długie okresy: 48 albo nawet 60 miesięcy – informuje UOKiK. - Jeśli konsument chce wcześniej zmienić sprzedawcę, spółka pobiera od niego Opłatę Jednorazową w wysokości 11 lub 17 zł za każdy miesiąc, o który została skrócona umowa. W skrajnych przypadkach może być to nawet blisko tysiąc złotych. Tymczasem prawo energetyczne w takiej sytuacji dopuszcza jedynie możliwość dochodzenia kosztów i odszkodowań wynikających z treści umowy, wobec tego wysokość opłaty przedsiębiorstwa energetycznego z tytułu przedterminowego rozwiązania umowy powinna być uzależniona od wartości poniesionej przez niego szkody. Określenie z góry wysokości Opłaty Jednorazowej w zryczałtowanej formie (…) ma na celu ułatwienie spółce dochodzenia roszczeń bez potrzeby wykazywania okoliczności poniesienia szkody i jej wysokości.

Ponadto spółka stosowała klauzule związane z automatycznym przedłużaniem umów na kolejny okres oznaczony: jeśli konsument na 45 dni przed końcem umowy nie zadeklarował zakończenia współpracy, to Polski Prąd i Gaz przedłużał ją na kolejne 36 miesięcy.

- Nie można domniemywać milczącej zgody konsumenta. Aby związać go kolejną umową na czas określony, spółka powinna uzyskać od niego stosowne oświadczenie woli. Ze względu na charakter produktu, czyli zapewnienie ciągłości dostaw prądu lub gazu, dopuszczam jedynie automatyczne przedłużenie umowy na czas nieokreślony, przy czym konsument musi mieć w każdej chwili możliwość wypowiedzenia jej bez żadnych kosztów

– mówi Tomasz Chróstny.

UOKiK nałożył na Polski Prąd i Gaz 183 506 zł kary, nakazał też spółce, aby zrekompensowała straty konsumentom i poinformowała wszystkie osoby, które zapłaciły opłatę, o tym, że mogą ją odzyskać i jak o to wystąpić. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.

- Spółka musi także zawiadomić konsumentów o tym, że zakwestionowane klauzule nie są wiążące – dodaje UOKiK. - W praktyce oznacza to, że umowy zostały przedłużone na czas nieokreślony (a nie na 36 miesięcy) i że w każdej chwili można je rozwiązać z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia bez ponoszenia kosztów.

ZOBACZ TEŻ: