Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sponsor kontra misska - walka na billboardach w Poznaniu

Marek Weiss
Takie billboardy można było zauważyć w centrum Poznania. Wokalista, oprócz swojego zdjęcia, zamieścił tam odnośnik do zamieszczonych w internecie materiałów
Takie billboardy można było zauważyć w centrum Poznania. Wokalista, oprócz swojego zdjęcia, zamieścił tam odnośnik do zamieszczonych w internecie materiałów Waldemar Wylegalski
Sławomir Stopczyk publicznie oskarża Miss Wielkopolski. Sąd zbada, czy Maja Nizio zniesławiła wokalistę disco polo.

Kłamstwa i manipulacje zarzucił byłej Miss Wielkopolski wokalista disco polo Sławomir Stopczyk. Billboardy takiej treści pojawiły się i przez dłuższy czas wisiały w centrum Poznania. Umieszczono na nich również adres materiału w internecie, mającego świadczyć o niewinności celebryty.

To kolejna odsłona jego konfliktu z Mają Nizio. Konfliktu, w którym on występuje jako sponsor i juror konkursu, a ona jako adresatka niemoralnych propozycji i ofiara molestowania.

Maja Nizio koronę wywalczyła w 2014 roku podczas gali w Ostrowie. Na koniec swojego panowania, w kwietniu br. ujawniła fakty, które w złym świetle stawiają sponsora. Ten milczał przez kilka miesięcy. Dopiero teraz, poprzez billboardy, postanowił dotrzeć bezpośrednio do mieszkańców Poznania. Twierdzi bowiem, że media, opisując wcześniej aferę, były nierzetelne. Co zatem zaszło między nim a misską?

Dwa miesiące po zdobyciu korony Nizio z kilkoma uczestniczkami konkursu wyjechała do Międzyzdrojów, aby nagrać teledysk do piosenki Stopczyka. Były to tego zobowiązane umową.

- Na dyskotece zaczął się w stosunku do mnie dziwnie zachowywać. Gdy nie chciałam z nim tańczyć, złapał mnie w pół, przełożył przez ramię i obracał mnie w bardzo szybkim tempie, aż sukienka zsunęła mi się całkowicie. Bardzo mnie to rozwścieczyło, a ludzie patrzyli na nas jak na wariatów. Powiedziałam, że ma mnie puścić, ale nadal podrzucał mnie, zupełnie nie reagując na moje krzyki - relacjonuje Nizio.

Wieczorem miał ją zapytać czemu jest taka niedostępna i stwierdzić, że „takie, co się stawiają, trzeba po mordzie lać”. Po powrocie do hotelu wszedł do jej pokoju i oznajmił, że też będzie w nim spał. Położył się pod drzwiami, uniemożliwiając wyjście. Wypuścił ją dopiero, gdy wzięła telefon, by zadzwonić na policję. Przed hotelem miał ją obrzucić wulgaryzmami i zagrozić spaleniem.

To wersja Miss Wielkopolski 2014. Stopczyk zapewnia, że prawda jest zupełnie inna.

- Nigdy żadnej uczestniczce konkursu nie składałem seksualnych propozycji. Maja za wszelką cenę chciała zaistnieć medialnie i zrobić z siebie celebrytkę - twierdzi.

Na swoją obronę ma zdjęcia i filmy, które można obejrzeć pod wskazanym na billboardach adresem. Wynika z nich, że Nizio wcale nie wyjechała z Międzyzdrojów wcześniej, lecz pozostała tam do końca pobytu całej grupy. A trzy tygodnie później przysłała mu esemesa: „Cześć Sławku, co u ciebie słychać, wszystko w porządku?’’. - Czy tak pisałaby osoba, którą chciałbym zgwałcić albo molestować? - pyta Stopczyk, który podjął starania, aby jego nazwisko zostało oczyszczone z zarzutów.

Jednym z takich działań jest właśnie akcja billboardowa. Dlaczego dopiero teraz? Może dlatego, że na 16 listopada wyznaczony został termin pierwszej rozprawy sądowej w procesie o zniesławienie wytoczonym Mai Nizio przez wokalistę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski