Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór z VW: Mieszkańcy Zielińca nie mówią jednym głosem

Mateusz Pilarczyk, Mateusz Ludewicz
Grupa mieszkańców Zielińca zbiera podpisy pod zgodą na rozbudowę Volkswagena.
Grupa mieszkańców Zielińca zbiera podpisy pod zgodą na rozbudowę Volkswagena. Marek Zakrzewski
Trwa spór mieszkańców Zielińca z Volkswagenem o rozbudowę fabryki i zamknięcie ulicy Smołdzinowskiej - dojazdu do Zielińca. Okazuje się, że mieszkańcy osiedla nie są już jednomyślni.

Reprezentującemu ich dotąd stowarzyszeniu Nasz Zieliniec wyrasta konkurencja - grupa mieszkańców zbiera podpisy, aby zakończyć spór z fabryką. Wystarcza im bowiem zaproponowana przez koncern, w zamian za zamknięcie ulicy Smołdzinowskiej, rozbudowa Leśnej i skrzyżowania Warszawskiej z Sośnicą. Władze VW zadeklarowały, że na ten cel gotowe są przeznaczyć 4,5 mln euro.

- Obeszłam już 75 procent Zielińca. Ludzie podpisują, bo mają poczucie odpowiedzialności za tych, którzy pracują w VW. Stowarzyszenie nie jest już naszą reprezentacją, która chce czegoś dobrego dla mieszkańców. Trzeba mu odebrać prawo głosu - uważa Halina Olszewska, która z kilkoma innymi mieszkańcami osiedla zbiera podpisy. Jak podaje, udało się ich już zebrać blisko pół tysiąca.

Halina Olszewska podkreśla, że nie chce konfliktu. Sama uczestniczyła w pracach stowarzyszenia i chce nadal rozmawiać z jego przedstawicielami, ale uważa, że dalszy spór z VW nie ma sensu. Nie akceptuje też żądań Naszego Zielińca. Podobnie myślących mieszkańców osiedla jest więcej.

- Najbardziej protestują ci, którzy mieszkają tu od kilku lat. Już w PRL była tu fabryka i wiadomo było, że się może rozbudować - podkreśla mieszkająca w Zielińcu Ewa Jędraszczyk.

Jej głos nie jest odosobniony.

- Mieszkam tu 50 lat i VW nie przeszkadza. Bardziej słychać przejeżdżające obok pociągi niż fabrykę. Przecież wszyscy wprowadzając się tu wiedzieli jakiego mamy sąsiada - dodaje Zbigniew Gucki.

Nasz Zieliniec od początku stanowczo sprzeciwia się zamknięciu ulicy Smołdzinowskiej, która po rozbudowie stałaby się częścią terenu VW. Część członków stowarzyszenia chce budowy tuneli pod Smołdzinkowską. To one miałyby łączyć dwie części zakładu.

- Takie rozwiązania pisemnie poparło około 300 mieszkańców, czyli niemal połowa osób żyjących na Zielińcu - kontruje Roman Pelczarski ze stowarzyszenia Nasz Zieliniec.

Co na to Volkswagen?

- Jeżeli nowa hala ma powstać, to ulica Smołdzinowska musi zostać zamknięta - mówi Szymon Trzebiatowski, członek zarządu VW Poznań.

Rozwiązanie z tunelami przekroczyłoby możliwości finansowe koncernu i podzieliło zakład, co nie wchodzi w rachubę. Niechętni niemu są również ci mieszkańcy, którzy popierają rozbudowę fabryki. Mają argumenty: nie tylko kilka tysięcy miejsc pracy, ale i pomoc, jaką VW daje lokalnej społeczności. Na długiej liście tego co już zrobiła fabryka jest przedszkole, szkoła, a nawet trwające oczyszczanie jeziora Swarzędzkiego i Cybiny.

O co może więc chodzić nadal protestującym mieszkańcom? Grupa popierająca propozycję koncernu nieoficjalnie mówi, że może chodzi o indywidualne odszkodowania dla części mieszkańców osiedla z tytułu obniżenia wartości nieruchomości. I temu miałoby służyć ciągnięcie sporu z VW.

- Po kątach mówi się o odszkodowaniach, ale nikt nie chce powiedzieć tego publicznie. Ja się tylko pytam za co mają być te odszkodowania, bo każdy wiedział gdzie się wprowadza - wyjaśnia Halina Olszewska.

A mieszkańców, którzy w rozmowach z VW kierują się swoimi osobistymi interesami może być nawet kilkanaście procent.
- Uważamy VW za naszego dobrego sąsiada i nie domagamy się odszkodowań - dementuje Roman Pelczarski.
Słowa te potwierdza też przedstawiciel VW.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski