Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie związków zawodowych z resortem edukacji 19.07.22. Nie doszło do porozumienia. Będzie strajk pod koniec sierpnia?

Magdalena Konczal
Magdalena Konczal
PAP
PAP
Warszawa, 19.07.2022. Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński (P) podczas briefingu prasowego przed siedzibą MEiN w Warszawie, przed spotkaniem wiceministra edukacji i nauki Dariusza Piontkowskiego z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających nauczycieli.
Warszawa, 19.07.2022. Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński (P) podczas briefingu prasowego przed siedzibą MEiN w Warszawie, przed spotkaniem wiceministra edukacji i nauki Dariusza Piontkowskiego z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających nauczycieli. PAP/Radek Pietruszka
Związki zawodowe oraz przedstawiciele resortu edukacji spotkali się we wtorek, by porozmawiać na temat projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Strona rządowa proponuje zwiększenie pensji nauczycieli, którzy dopiero rozpoczynają pracę w zawodzie. Z kolei związki zawodowe podkreślają, że pedagodzy, mający większy staż również powinni otrzymać podwyżki. Finał tych rozmów nie zaskakuje. "Nie doszło do uzgodnienia stanowisk między stroną rządową, a stroną związkową" – poinformował Dariusz Piontkowski.

U nauczycieli bez zmian. Spotkanie MEiN ze związkami nie przyniosło żadnych uzgodnień

We wtorek (19 lipca 2022) około godz. 11.00 miało miejsce spotkanie resortu edukacji ze związkami zawodowymi. Jego tematem były pensje nauczycielskie. Jak poinformował Dariusz Piontkowski, nie udało się dojść do porozumienia.

– Rozmowy ze związkami zawodowymi pokazały, że stanowisko związków zawodowych w części kwestii jest inne - związkowcy proponowali, aby wynagrodzenie nauczycieli wzrosło o 20 proc. na wszystkich stopniach awansu zawodowego. Nie miałem upoważnień, aby tego typu propozycje związkowe przyjąć, stąd nie doszło do uzgodnienia stanowisk między stroną rządową a stroną związkową – poinformował Piontkowski.

Dodał także, że rozmowy na temat wrześniowej podwyżki "nie kończą rozmów na temat tego, ile będzie wynosić wynagrodzenie nauczycieli" i wyraził wolę przeznaczenia dodatkowych środków w budżecie państwa na wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli na wszystkich stopniach awansu.

Przedstawiciele związków zawodowych po spotkaniu stwierdzili, że propozycje MEiN nie są dla nich zadowalające. Stanowiska trzech central związkowych są do siebie podobne. Wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński zaznaczył, że Dariuszowi Piontkowskiemu został wręczony główny postulat dotyczący wzrostu wynagrodzeń. Podkreślił także, że jako Związek Nauczycielstwa Polskiego domagać się będą spotkania z premierem.

– Pojawiła się tu pewna jaskółka; wiceminister zadeklarował, iż w roku 2023 jakieś pieniądze się znajdą. To jest jaskółka, która nie ma skrzydeł i obawiamy się, że takiej jaskółki nie zaakceptujemy. Jest jeszcze jedna sprawa, która budzi pewną refleksję: wiceminister powiedział, że zrozumiał i rozumie sytuację nauczycieli. Co jest wartością dodaną? Fakt, że w ogóle rozumie i z tego się trzeba cieszyć. To jest naprawdę radość przez łzy – mówił Baszczyński.

– My podobnie jak ZNP zajęliśmy stanowisko o minimum 20 proc. podwyżce od 21 września. Przypominam, że oficjalna inflacja jest na poziomie 15,6 proc. i wyrażaliśmy przede wszystkim oburzenie zamrożeniem wynagrodzeń dla 85 proc. nauczycieli, to jest nauczycieli mianowanych i dyplomowanych – podkreślił z kolei Sławomir Wittkowicz z Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata".

Dodał także, że jeśli nie dojdzie do uzgodnień z premierem, możliwe jest rozpoczęcie pod koniec sierpnia akcji strajkowo-protestacyjnej.

Jerzy Ewertowski stwierdził, że po rozmowach "nic się nie zmieniło", a samo spotkanie nazwał "odfajkowaniem pewnej procedury, która miałaby się nazywać procesem uzgodnień, choć tak naprawdę uzgodnieniem nie jest, bo wszystkie strony pozostały przy swoich stanowiskach"

Zmiany w Karcie Nauczyciela a pensje

Przypomnijmy, że wspomniany wyżej projekt jest konsekwencją uchwalonej w czerwcu przez Sejm nowelizacji Karty Nauczyciela, która zakłada zmiany w awansie zawodowym. Zgodnie z nią miałyby obowiązywać dwa stopnie awansu: nauczyciel mianowany i dyplomowany. Pedagog, który dopiero rozpoczyna pracę w szkole pozostawałby bez żadnego stopnia awansu. To właśnie on miałby otrzymać większe wynagrodzenie.

Szczegóły dotyczące proponowanych zmian w Karcie Nauczyciela, znajdują się w poniższym tekście:

Spotkanie MEiN i związków zawodowy. Nastroje przed spotkaniem

Jak informuje PAP Dariusz Piontkowski, rozpoczynając spotkanie podkreślił, że rozmowy będą dotyczyły zwiększenia wynagrodzenia od 1 września 2022 roku.

– Jesteśmy w momencie, gdy trwa jeszcze proces legislacyjny, ale chcielibyśmy umożliwić samorządom jak najszybsze podjęcie czynności, które pozwoliłyby na to, aby wypłacić zwiększone wynagrodzenia, stąd w trakcie jeszcze procesu legislacyjnego zaproponowaliśmy spotkanie stronie społecznej i omówienie tego rozporządzenia – mówił.

Dodał także, że na spotkaniu nie będzie rozmów, dotyczących wynagrodzeń w kolejnym roku budżetowym.

– Prace nad budżetem na rok 2023 dopiero się rozpoczynają. Natomiast, jak rozumiem, część państwa postulatów i uwag dotyczy także i tej sprawy, ale to będzie inny temat i w innym momencie – stwierdził Dariusz Piontkowski.

Związki zawodowe krytycznie o propozycji MEiN przed spotkaniem ws. wynagrodzeń nauczycieli

Z informacji przekazanych przez PAP wynika, że przed spotkaniem przedstawiciele związków zawodowych wyrażali niezadowolenie na temat propozycji MEiN. Wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński zwrócił uwagę na to, że proponuje się podwyżkę tylko dla 20 proc. nauczycieli, podczas gdy pensje reszty pozostają zamrożone.

Z kolei Jerzy Ewertowski z Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zauważył, że ta propozycja to „ucieczka przed płacą minimalną”. Wskazał na zaproponowane w projekcie rozporządzenia wysokości minimalnych stawek i wysokość płacy minimalnej, jaką proponuje rząd od 1 stycznia 2023 r. i od 1 lipca 2023 r. Rząd proponuje, by od stycznia najniższa pensja wynosiła 3383 zł, a od lipca wzrosła do poziomu 3450 zł brutto.

Zmiany w pensjach nauczycieli z najniższym stażem pracy

Projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, który był procedowany w Sejmie w czerwcu 2022 roku, trafi niebawem do Senatu.

– Nowelizacja wprowadza też zmiany dotyczące wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli - średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego ma wynosić 120 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Obecnie średnie wynagrodzenie nauczycieli stanowi dla nauczyciela stażysty – 100 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela kontraktowego – 111 proc. Wysokość średniego wynagrodzenia nauczyciela mianowanego i dyplomowanego ma nie ulec zmianie. Tak, jak dotąd, ma wynosić dla nauczyciela mianowanego 144 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela dyplomowanego – 184 proc. kwoty bazowej – informuje PAP.

W związku z tym minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela, który rozpoczyna pracę w zawodzie (z tytułem magistra) wynosiłoby od 1 września 2022 roku 3424 zł brutto. Oznacza to wzrost minimalnego wynagrodzenia zasadniczego obecnego nauczyciela stażysty o 345 zł brutto i o 257 zł brutto w przypadku nauczyciela kontraktowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spotkanie związków zawodowych z resortem edukacji 19.07.22. Nie doszło do porozumienia. Będzie strajk pod koniec sierpnia? - Strefa Edukacji

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski