Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Ewy Tylman: Adam Z. i obrona grają va banque. Będą walczyli o uniewinnienie

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
- Obrońca i oskarżony grają va banque. Dążą do uniewinnienia twierdząc, że wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym i przyznanie się do zepchnięcia Ewy Tylman do rzeki, były wymuszone - mówi dr Piotr Karlik
- Obrońca i oskarżony grają va banque. Dążą do uniewinnienia twierdząc, że wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym i przyznanie się do zepchnięcia Ewy Tylman do rzeki, były wymuszone - mówi dr Piotr Karlik Adrian Wykrota
Rozmowa z dr. Piotrem Karlikiem, ekspertem prawa karnego z UAM, o przebiegu procesu Adama Z. w sprawie zabójstwa Ewy Tylman.

Adam Z. twierdzi, że nie pamięta wieczoru, kiedy zginęła Ewa Tylman i był zmuszany przez policjantów do składania wyjaśnień. Co Pan sądzi o takiej linii obrony?

Obrońca i oskarżony grają va banque. Dążą do uniewinnienia twierdząc, że wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym i przyznanie się do zepchnięcia Ewy Tylman do rzeki, były wymuszone. To jest główna taktyka obrony, która będzie podważała kolejne elementy aktu oskarżenia i strategii prokuratury. Obrona będzie wyszukiwała w nich nieścisłości. Świadczy o tym też fakt, że obrona wskazywała, iż jedno z przesłuchań odbyło się o godzinie 5 rano, co miało stanowić naruszenie swobody wypowiedzi.

To słuszna strategia?

W tym przypadku nie ma zbyt wielu możliwości wyboru strategii obrony. Można przyjąć albo uniewinnienie, albo grę na zmianę kwalifikacji prawnej na nieumyślne spowodowanie śmierci lub nieudzielenie pomocy.

Czy według Pana wyjaśnienia Adama Z. są prawdziwe?

Nie jestem w stanie tego ocenić. To już będzie należało do sądu w kontekście całego materiału sprawy. Oskarżony ma możliwość przedstawienia jakichkolwiek wyjaśnień i takiej wersji wydarzeń, która dla niego będzie najkorzystniejsza. On może ją zmieniać w każdym momencie, a ocena wiarygodności jest pozostawiona sądowi.

Źródło: TVN24/x-news

Prokuratura będzie w stanie zbić argumenty obrony? Nic nie wskazuje na to, by mogła wyciągnąć jakiegoś asa z rękawa.

Prokuratura nie wyciągnie asa z rękawa, bo to, co zebrała, musiało zostać przedstawione przy zamknięciu postępowania przygotowawczego i przekazaniu materiału do sądu. A te materiały są dostępne do wglądu przez sąd i obie strony postępowania. Żadnego asa nie należy się spodziewać. Pozostaje tylko kwestia czy prokuratura przekona sąd do swojej wersji.
A według Pana, może to zrobić?

Na tym etapie wydaje mi się, że ciężko będzie przekonać sąd do zarzutu zabójstwa, ale nie wykluczam tego. Przecież będzie jeszcze ponad 50 świadków do przesłuchania. Być może oni wniosą jakieś nowe spojrzenie. Na razie trudno stwierdzić cokolwiek więcej.

Co w takim razie jest bardziej prawdopodobne: uniewinnienie czy zmiana kwalifikacji prawnej?

Bardziej prawdopodobna wydaje mi się zmiana kwalifikacji prawnej czynu. Jeśli jednak prokurator nie przekona wystarczająco sądu, to zgodnie z zasadą domniemania niewinności, powinien zostać wydany wyrok uniewinniający. Przed nami jest wyznaczonych 11 terminów rozpraw i co najmniej rok emocjonowania się tą sprawą.

Z czego wynika właśnie tak duże zainteresowanie tą sprawą? Czy z prawnego punktu widzenia to wyjątkowy proces?

Pod względem prawnym to tak naprawdę zwyczajny proces. Zwróćmy też uwagę, że publiczność stanowili głównie studenci prawa i dziennikarze, a nie zwykli mieszkańcy. Jednak tej sprawie od początku towarzyszyło zainteresowanie, także dzięki działalności rodziny Ewy, która usilnie starała się odnaleźć swoją bliską. Do tego dochodzi uniwersalność tego zdarzenia, bo każdy mógłby się znaleźć w sytuacji tej rodziny.

A fakt, że jest to jednak proces poszlakowy, ma jakiś wpływ na zainteresowanie?

Wbrew pozorom w Polsce jest wiele procesów poszlakowych. Takie sprawy niewątpliwie cieszą się większym zainteresowaniem środowiska prawniczego, bo trzeba się „nagimnastykować”, by udowodnić określoną tezę dowodową. Jednak z punktu widzenia prawnego nie ma w tym procesie nic nadzwyczajnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski