Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Ewy Tylman: Adam Z. zostanie w areszcie na kolejne miesiące?

Joanna Labuda
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. Ostatni raz widziana była z Adamem Z., który był jej kolegą z pracy
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. Ostatni raz widziana była z Adamem Z., który był jej kolegą z pracy Waldemar Wylegalski
Do 29 maja trwa tymczasowy areszt Adama Z. Wszystko wskazuje jednak na to, że mężczyzna podejrzany o zabójstwo Ewy Tylman zostanie za kratkami na dłużej.

Jak wyjaśnia prokurator Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, nadal trwa obserwacja psychiatryczna Z. Wyniki i opinie biegli przekażą prokuraturze. Nie wiadomo jednak, czy i ona nie zostanie przedłużona. - Na razie jest jednak za wcześnie, by o tym mówić - przekonuje prok. Jacek Derda.

Adam Z. przebywa w areszcie od ponad 5 miesięcy. W tym czasie prokuratura przesłuchała około 300 świadków, powołała kilkudziesięciu biegłych i przeprowadziła trzy eksperymenty procesowe. Do Poznania sprowadzono także niemieckie psy tropiące. Wygląda jednak na to, że oskarżyciel nadal nie ma wystarczających dowodów, by postawić Adama Z. przed sądem.

- W tak skomplikowanej sprawie, gdzie podejrzanemu postawiono zarzut zabójstwa, kolejne przedłużenie aresztu nie jest niczym nadzwyczajnym. To normalna procedura - przyznaje mecenas Wojciech Wiza, pełnomocnik rodziny Ewy Tylman. I dodaje: To dla nas oczywiste, że taki wniosek zostanie złożony.

Maciej Szuba, były komendant poznańskiej policji i prywatny detektyw, zauważa jednak, że dużo zależy od argumentów, jakich po takim czasie użyje prokuratura. - Od tego zależy, czy areszt zostanie przedłużony. Taką sprawę powinno się wyjaśnić jak najszybciej, ale bywały już też takie, gdzie areszty powielano kilkakrotnie - przekonuje.

Sąd do tej pory twierdził, że dowody, które zebrał oskarżyciel, wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez Adama Z. zarzucanego mu czynu. Na każdym kolejnym etapie śledztwa muszą być one jednak coraz silniejsze. Tego, jak wygląda materiał dowodowy, nie mogą ocenić pełnomocnicy rodziny, gdyż prokuratura od pół roku konsekwentnie odmawia dostępu do akt.
- Czynności dowodowych przeprowadzono całe mnóstwo i nie można mieć do tego zastrzeżeń. Bardziej interesuje nas jakość tego materiału. Trudno w tej chwili ocenić, czy on przybliżył, czy oddalił prokuraturę od wniesienia aktu oskarżenia do sądu - dodaje mecenas Wojciech Wiza.

Niedawno specjalnym nadzorem śledztwo objęła Prokuratura Krajowa. Stało się tak na wniosek rodziny zaginionej, która w ten sposób reaguje na to, co dzieje się w sprawie.

- Z jednej strony chodzi o odmowę dostępu do akt, ale z drugiej nie można dziwić się bliskim Ewy Tylman, że chcą zrobić wszystko, aby sprawa została wyjaśniona - przekonuje mec. Wiza.

Maciej Rokus z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP, która prowadzi poszukiwania ciała kobiety na rzece, przyznał w rozmowie z „Głosem”, że zwłoki powinny wypłynąć w maju. Jeżeli ciało kobiety nie zostanie odnalezione, nie przesądza jednak o tym, że Adam Z. nie stanie przed sądem.

- W tej chwili to, czy ciało wypłynie, zależy od szczęścia. Tu nie ma żadnych prawidłowości - przyznaje Maciej Szuba. I dodaje: Zapadały już wyroki skazujące w sprawach o zabójstwo, gdy ciała nigdy nie odnaleziono...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprawa Ewy Tylman: Adam Z. zostanie w areszcie na kolejne miesiące? - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski