Jedna z najgłośniejszych spraw ostatnich lat będzie mogła odbywać się przy udziale mediów i publiczności. Jak podała stacja tvn24 Zbigniew Ziobro, prokurator generalny, cofnął wniosek prokuratury o wyłączenie jawności procesu. Ta chciała utajnienia przebiegu rozpraw argumentując, że w przeciwnym przypadku mógłby zostać zakłócony spokój publiczny oraz naruszona prywatność rodziny i świadków.
Wniosek prokuratury spotkał się z zaskoczeniem ze strony rodziny oraz jej pełnomocników. Andrzej Tylman, ojciec Ewy, napisał nawet list do Zbigniewa Ziobro, w którym prosił, by proces był jawny. Jak tłumaczył, nie chciałby, żeby powstało wrażenie, że prokuratora lub sąd mają coś do ukrycia.
Przypomnijmy, że Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku. Po kilku dniach zatrzymany został jej kolega Adam Z. Śledztwo trwało przez kolejne miesiące. Przełomem było odnalezienie zwłok kobiety, które miało miejsce w lipcu tego roku. Z kolei w listopadzie prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Zdaniem śledczych Adam Z. zepchnął Ewę ze skarpy na tereny nadwarciańskie. Tam miał przeciągnąć nieprzytomną kobietę do rzeki.
Czytaj też:
Sprawa Ewy Tylman - Adam Z. zarzuca policjantom stosowanie przemocy
"Zepchnął ją ze skarpy i wrzucił nieprzytomną do rzeki".
Prokuratura nie ma wątpliwości, kto zabił Ewę Tylman
Źródło: TVN24 / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?