Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Jarosława Ziętary. 28. rocznica zniknięcia dziennikarza „Gazety Poznańskiej”. Przy ul. Kolejowej, gdzie mieszkał, zapłonęły znicze

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
1 września 2020 roku - w 28 rocznicę zniknięcia dziennikarza Jarosława Ziętary, pod tablicą na kamienicy, w której mieszkał, zapłonęły znicze. Ciała 24-letnego dziennikarza "Gazety Poznańskiej" do dzisiaj nie znaleziono. Według świadków, zostało rozpuszczone w kwasie. W sądzie trwają procesy trzech oskarżonych ws. zbrodni na Ziętarze. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
1 września 2020 roku - w 28 rocznicę zniknięcia dziennikarza Jarosława Ziętary, pod tablicą na kamienicy, w której mieszkał, zapłonęły znicze. Ciała 24-letnego dziennikarza "Gazety Poznańskiej" do dzisiaj nie znaleziono. Według świadków, zostało rozpuszczone w kwasie. W sądzie trwają procesy trzech oskarżonych ws. zbrodni na Ziętarze. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Łukasz Gdak
1 września mija 28 rocznica zniknięcia poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary. Przy ul. Kolejowej, pod kamienicą w której mieszkał i gdzie znajduje się tablica pamiątkowa, zapłonęły znicze. Zapaliła je m.in. działaczka dawnej „Solidarności” Krystyna Stachowiak, z którą 24-letni dziennikarz rozmawiał dzień przed swoim zniknięciem.

1 września 1992 roku dziennikarz Jarosław Ziętara pożegnał się ze swoją dziewczyną Beatą i wyszedł z wynajmowanego mieszkania przy ul. Kolejowej. Miał dotrzeć na poranne zebranie do redakcji „Gazety Poznańskiej”, ale nie przyszedł.

Czytaj też Nowy świadek ws. zbrodni na Ziętarze. Współpracownik Elektromisu przerywa milczenie po 28 latach

Jego ciała do dzisiaj nie znaleziono, ale mimo to prokuratura uznała, że padł ofiarą zbrodni. O podżeganie do zabójstwa oskarżono Aleksandra Gawronika, niegdyś uznawanego za najbogatszego Polaka. O porwanie i przekazanie Ziętary prawdopodobnym zabójcom oskarżono z kolei „Rybę” i „Lalę”, dwóch byłych ochroniarzy dawnego Elektromisu. Mieli go porwać metodą "na policjanta", kiedy Ziętara szedł do pracy. Szef Elektromisu Mariusz Ś. w sprawie Ziętary nie usłyszał żadnych zarzutów, występuje w niej w roli świadka.

Prokuratura uznała, że Ziętara został zamordowany, ale sprawcy nie ustaliła. Śledztwo w sprawie zabójstwa umorzyła z powodu niewykrycia sprawcy.

Czytaj też Sprawa Ziętary: prokuratura nie ustaliła sprawcy zabójstwa dziennikarza. W 2022 roku sprawa zabójstwa się przedawni

We wtorek 1 września pod kamienicą, w której mieszkał Ziętara, pojawili się jego znajomi. Pod tablicą pamiątkową zapalili znicze. Wśród nich była m.in. Krystyna Stachowiak, działaczka dawnej „Solidarności” oraz dziennikarz Krzysztof Kaźmierczak, który od 1992 roku zajmuje się sprawą zniknięcia redakcyjnego kolegi. Oni pojawili się pod tablicą przed godziną 9.

Krystyna Stachowiak, która we wtorek rano pojawiła się przy Kolejowej, była jedną z ostatnich osób, z którą rozmawiał Ziętara. 24-letni dziennikarz swój ostatni artykuł napisał 31 sierpnia 1992 roku – dotyczył obchodzonej wówczas w Poznaniu 12. rocznicy porozumień sierpniowych pomiędzy władzami PRL, a komitetem strajkowym. Krystyna Stachowiak brała udział w obchodach tamtej rocznicy, spotkała wówczas młodego dziennikarza „Gazety Poznańskiej”, wypowiedziała się do jego artykułu. Ten tekst Jarka Ziętary ukazał się 1 września 1992 roku, w dniu, w którym zniknął. Była to jego ostatnia publikacja.

Zobacz zdjęcia:

1 września 2020 roku - w 28 rocznicę zniknięcia dziennikarza Jarosława Ziętary, pod tablicą na kamienicy, w której mieszkał, zapłonęły znicze. Ciała 24-letnego dziennikarza "Gazety Poznańskiej" do dzisiaj nie znaleziono. Według świadków, zostało rozpuszczone w kwasie. W sądzie trwają procesy trzech oskarżonych ws. zbrodni na Ziętarze. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Sprawa Jarosława Ziętary. 28. rocznica zniknięcia dziennikar...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski