Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Kulczykparku: kolejni biegli przesłuchani

Barbara Sadłowska
Ryszard Grobelny, prezydent miasta, jeszcze długo poczeka na wyrok.
Ryszard Grobelny, prezydent miasta, jeszcze długo poczeka na wyrok.
Poznański sąd, przed którym toczy się sprawa prezydenta Poznania i urzędników, oskarżonych o zbyt tanią sprzedaż działek firmie Grażyny Kulczyk, od roku zajmuje się biegłymi. Szuka, zleca i przesłuchuje. Kolejnych - we wrześniu.

We wtorek, po kilkumiesięcznej przerwie prezydent Poznania Ryszard Grobelny zajął miejsce na ławie oskarżonych. Podczas rozprawy sąd przesłuchał autorów opinii oceniających operat szacunkowy przygotowany na zlecenie prokuratury, z którego wynikało, że miasto straciło na sprzedaży działek 7 milionów złotych.Według rzeczoznawców majątkowych z Wrocławia,miał on charakter opinii, gdyż prokuratura kazała mu pominąć przy wycenie stanowisko miejskich urbanistów i konserwatora zabytków, którzy stwierdzili, że sporny teren jest parkiem.

Czytaj także:
Kulczykpark: Sąd wznowił proces prezydenta Grobelnego
Kulczykpark: Ryszard Grobelny nie doczeka się wyroku przed wyborami

Biegli z Komisji Arbitrażowej Polskiej Federacji Rzeczoznawców Majątkowych powiedzieli podczas wtorkowej rozprawy, że jej autor popełnił wprawdzie pewne uchybienia metodologiczne, ale nie miały one wpływu na wynik. Gdyby je usunąć, wartość nieruchomości byłaby niższa o 3 procent albo wyższa o 2.

Sąd próbował uzyskać odpowiedź, jak Komisja Arbitrażowa mogła pozytywnie ocenić trzy opinie rzeczoznawców dotyczące Kulczykparku, skoro każda była inna.
- Coś nie może być jednocześnie parkiem, terenem budowlanym albo mieszanym, gdzie część można zabudować, a część nie? - dziwiła się sędzia Izabela Pospieska.

- Opinia, wykonywana na zlecenie prokuratury, była pewnego rodzaju hipotezą. Jako biegły osobiście uważam, że ten operat nic nie wnosi - powiedział biegły.

Sąd wysłuchawszy wrocławskich rzeczoznawców, wyznaczył termin kolejnej rozprawy na koniec września. Zamierza wówczas przesłuchać autorów dwóch wcześniejszych operatów, sporządzonych podczas badania sprawy Kulczykparku przez Najwyższą Izbę Kontroli. Autorka jednego z nich założyła, że działki są parkiem. Autor - że ich część można było zabudować.

Po ich przesłuchaniu sąd rozważy, czy powołać jeszcze biegłego ekonomistę, co zalecił Sąd Apelacyjny, uchylając poprzedni wyrok, skazujący prezydenta i miejskich urzędników. Miałby on odpowiedzieć na pytanie, czy Poznań stracił na tej sprzedaży z 2002 roku? Na spornych działkach wybudowano drugie skrzydło Starego Browaru, który przyniósł miastu korzyści - łącznie z uwzględnieniem jego walorów architektonicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski