Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa włośnicy do prokuratury. Weterynarz odpowie?

PILAR
Zjedli mięso z dzika pochodzącego z leśniczówki niedaleko Kórnika. U siedmiu osób potwierdzono włośnicę
Zjedli mięso z dzika pochodzącego z leśniczówki niedaleko Kórnika. U siedmiu osób potwierdzono włośnicę Fot. Paweł Miecznik
W połowie grudnia czternaście osób trafiło do Kliniki Chorób Tropikalnych w Poznaniu po zjedzeniu mięsa z dzika pochodzącego z leśniczówki niedaleko Kórnika. U siedmiu osób potwierdzono włośnicę. Nie ma dowodów na to, że dziczyzna po ustrzeleniu została przebadana, dlatego poznański powiatowy lekarz weterynarii złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

- W dokumentacji prowadzonej przez lekarza weterynarii, który miał przebadać mięso są nieścisłości. Lekarz nie jest w stanie udowodnić, a ja sprawdzić, czy to mięso faktycznie zostało przebadane - informuje powiatowy lekarz weterynarii Ireneusz Sobiak.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Lekarz odpowie za zarażone włośnicą mięso przed prokuraturą
Poznań: Włośnica w mięsie z dzika - już 7 osób zarażonych!

Ewentualne ukaranie lekarza nie leży w gestii Powiatowego Inspektoratu Weterynarii - sprawą może się zająć rzecznik odpowiedzialności zawodowej. Najpierw trzeba jednak poczekać na prokuratorskie i sądowe rozstrzygnięcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski