2 z 7
Poprzednie
Następne
Sprawa Ziętary: Nowy świadek przerywa milczenie po 28 latach. „Dziennikarz zniknął, bo deptał po piętach Elektromisowi i Mariuszowi Ś.”
Według świadków, po porwaniu Ziętara był katowany na posesji Marka Z. w Chybach, a potem przewieziony na teren Elektromisu przy Wołczyńskiej w Poznaniu. Tam miał zostać zabity, przy czym prokuratura nie ustaliła sprawców samego morderstwa.