Aby to potwierdzić, policjanci mieli przewieźć 28-latka z komisariatu na ulicy Kordeckiego na badania do kaliskiego szpitala. W radiowozie mężczyzna stracił nagle przytomność.
- Policjanci rozpoczęli reanimację oraz wezwali karetkę pogotowia - mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Czytaj więcej: Potrącił dwie kobiety i uciekł. Później staranował płot [ZDJĘCIA]
Okazało się, że u mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca. 28-letni mieszkaniec podkaliskiej gminy Szczytniki trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Badania wykluczyły obecność narkotyków w jego organizmie. Do analizy pobrano krew na zawartość tak zwanych dopalaczy.
- Stan mężczyzny jest bardzo ciężki, a rokowania niepewne - mówił w piątek Ziemi Kaliskiej Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.
Lekarzom nie udało się uratować życia 28-latka. Mężczyzna zmarł w sobotę przed południem. Bezpośrednią przyczynę zgonu ma wyjaśnić sekcja zwłok zarządzona przez prokuratora.
- Badania toksykologiczne nie wykazały, aby mężczyzna był pod wpływem dopalaczy - dodaje rzecznik kaliskiego szpitala.
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?