Sprawdzą szybciej, ale czy lepiej?

Czytaj komentowany artykuł: Nauczyciele dostaną mniej pieniędzy za sprawdzanie egzaminów

Układanie sprawdzianów i testów to nie lada umiejętność. Jeszcze trudniejszą sztuką wydaje się być jednak formułowanie prawidłowych odpowiedzi. Głównie do zadań otwartych i to tak, by pasowały do klucza. I właśnie ten klucz prawidłowych odpowiedzi był do niedawna zmorą nie tylko uczniów, ale i egzaminatorów. Wszyscy narzekali, że nie zawsze można trafić w to, co autor testu miał na myśli.

A "mijanie się z kluczem" było powodem utraty punktów przez uczniów. Teraz to się zmieni. Większość zadań będzie zamkniętych - z jedną prawidłową odpowiedzią do wskazania z kilku podanych. Bez własnych przemyśleń. Liczyć się będzie tylko wiedza. Wiesz zaznaczysz, nie wiesz... no trudno. Zadania otwarte, w których uczeń błyśnie elokwencją i własnym zdaniem będą maksymalnie trzy. I to je sprawdzą egzaminatorzy. Pozostałymi zajmie się komputer.

I to bardziej mnie niepokoi niż fakt, że za pozostałe arkusze egzaminatorzy dostaną mniej pieniędzy. Komputer może i sprawdzi szybciej, tylko czy lepiej? Ja bym nie ufała maszynom...

Chcesz skontaktować się z autorem komentarza? [email protected].