Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzątanie Warty w Poznaniu. Tłumów nie było

AJ, KAS
Sprzątanie Warty w Poznaniu
Sprzątanie Warty w Poznaniu Grzegorz Dembiński
Spływaj śmieciu tej, to akcja, która ma na celu sprzątanie Warty w Poznaniu. W sobotnie przedpołudnie zaplanowano kolejne już spotkanie, po którym nabrzeża Warty miały być oczyszczone ze śmieci.

Na miejscu akcji pojawili się wolontariusze, z prezydentami Jaśkowiakiem i Wiśniewskim na czele. Wszyscy, którzy brali udział także w poprzedniej edycji akcji, przyznają, że śmieci jest mniej niż w zeszłym roku - choć nad Wartą wypoczywa coraz więcej poznaniaków.

- To sygnał, że jednak więcej butelek ląduje w koszach, a tylko niewielka część jest wyrzucana na trawę - stwierdza prezydent Jacek Jaśkowiak. - Oczywiście, będziemy apelować do poznaniaków, by w ogóle nie śmiecili. Prosimy też mieszkańców, by widząc leżące śmieci, pochylili się i wrzucili je do pojemnika.

- Akcja edukacyjna, działanie mediów, informacje na portalach społecznościowych, gdzie ludzie nazywali rzeczy po imieniu... To wszystko spowodowało, że w tym roku było znacznie lepiej - dodaje wiceprezydent Mariusz Wiśniewski. - My też wyciągnęliśmy wnioski. W tym roku było więcej kontenerów na śmieci. Inaczej zorganizowany był system sprzątania. W rejonie Chwaliszewa pojawiło się oświetlenie, dzięki czemu ludzie bardziej się pilnowali. Działała też straż miejska i policja - wylicza.

W akcję sprzątanie Warty włączyło się też wielu młodych ludzi, m.in. uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych.

- Bierzemy udział w tej akcji już drugi rok. Tym razem zaangażowało się w nią jeszcze więcej uczniów. Przyszli chętnie, mimo niezbyt dobrej pogody - mówi Katarzyna Juraszyk, nauczycielka z ZSE. - Takie akcje bardzo są potrzebne. Pozwalają uświadomić ludziom skalę problemu. Pokazać im, że że istnieje. Chcemy, by poznaniacy zrozumieli, że nad Wartą można się świetnie bawić, lecz nie koniecznie pozostawiać po sobie takie pamiątki. Może dzięki tej akcji komuś otworzą się oczy. Nawet jeśli nie brał w niej udziału usłyszy, że coś takiego miało miejsce. Może to sobie przemyśli.

Sama młodzież zaznacza, że zbieranie śmieci nie jest żadną ujmą.

- Chcemy mieć czystsze miasto. Wiele osób wyrzuca śmieci. Mówi: to tylko jedna butelka, prawie nic. Jednak z tego wszystkiego, zbiera się potem tyle worków śmieci - pokazuje Jan Drożdżyński, uczeń ZSE.

Radny PO i przewodniczący komisji polityki przestrzennej Rady Miasta - Łukasz Mikuła, który od lat angażuje się w sprawę Warty, też zjawił się nad rzeką.

- Główny problem to kapsle i pety. Stwierdziliśmy z prezydentem, że przydałby się nam porządny odkurzacz, który pomógłby to wszystko wyzbierać - żartuje radny.

Uczestnicy sobotniej akcji wysprzątali odcinek nabrzeża między Plażą Miejską Rataje (os. Piastowskie) a Cyplem (ul. Estkowskiego, Przystań). Po ciężkiej pracy czekała na nich grill oraz kuchnia polowa z grochówką i kiełbaskami. Na osoby, która uzbierały największą ilość śmieci, czekają niespodzianki. Do wygrania są m.in. tablety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski