Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedają w sieci pedofilskie gadżety

Maria Mazurek
Działacze "KidProtect" alarmują: to treści pedofilskie!
Działacze "KidProtect" alarmują: to treści pedofilskie! archiwum producenta
"Lubię kobietę jak whiskey - dwunastoletnią i zmieszaną z colą". To jedno z wyznań spoglądającego z obcisłych t-shirtów PedoBeara. Miś-Pedofil zawładnął internetem. I o ile sprzedawcy gadżetów z jego wizerunkiem nie widzą w tym niczego złego, psychologowie i obrońcy praw dzieci podnoszą alarm.

Czytaj także: Wisła zapłaci 3 mln za stadion, albo na nim nie zagra

Miś, który "lubi tylko małe dzieci" nie jest polskim wynalazkiem. PedoBeara wykreowali Japończycy, ale to właśnie nad Wisłą zyskał pokaźne grono fanów. I tych, którzy na pedofilskich żartach starają się zarobić. Szczególnie w Internecie.

Jedną z takich osób jest Dawid Karpowicz, właściciel firmy Mallart, która przez Allegro sprzedaje pokaźną kolekcję koszulek z Misiem-Pedofilem. Wśród nich możemy kupić takie z nadrukami: "Przysięgam, nie wiedziałem, że ma trzy lata" albo "Bo dzieci lubią misie, a misie lubią dzieci".

Z Karpowiczem kontaktujemy sie telefonicznie. - Nie wiem, o które dokładnie produkty chodzi. Proszę wysłać maila - słyszymy w słuchawce. Wysyłamy więc maila z linkiem do aukcji oraz zapytaniem, czy nie uważa, że wizerunek misia budzi wątpliwości. Zaznaczamy, że chodzi o zabarwienie pedofilskie.
Biznesmen wciąż jednak próbuje uniknąć odpowiedzi. - Proszę przesłać, o jakie nadruki chodzi oraz jakie wątpliwości budzą - przedłuża. Ponawiamy więc swoje zapytania. Otrzymujemy link do artykułu, w którym autor przekonuje, że "niedźwiadek gwałcący dzieci jest tworem komicznym".

Profesora Zbigniewa Nęckiego, psychologa społecznego, takie żarty jednak nie bawią. - To niesmaczne i okrutnie prostackie - alarmuje profesor.

Nadruki nie podobają się również działaczom z fundacji Kid Protect. - Ewidentnie są to treści o charakterze pedofilskim - nie ma wątpliwości Dagmara Jaklewicz, rzeczniczka fundacji. - Apeluję do internautów, aby spotykając się z podobnymi treściami, zgłaszali je na stronie hotline.stoppedofilom.pl - mówi Jaklewicz. My tak właśnie zrobiliśmy z opisanymi koszulkami. - Takie sprawy analizujemy i przekazujemy do odpowiednich organów - wyjaśnia rzeczniczka Kid Protect. - Skala wysypu treści pedofliskich w sieci jest przerażająca.

Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie dołącza się do apelu: nie bójmy się zgłaszać niepokojących incydentów. Można to zrobić w dowolnym komisariacie policji lub oddziale prokuratury.
- Na szczęście ludzie takie przypadki zgłaszają coraz częściej - zauważa Katarzyna Cisło z małopolskiej policji. Jej koledzy przez pierwsze dziewięć miesięcy tego roku zajmowali się 140 przestępstwami związanymi z pedofilią. Dla porównania, w tym samym okresie zeszłego roku wykryto takich przestępstw o 37 mniej.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprzedają w sieci pedofilskie gadżety - Gazeta Krakowska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski