- Liczba pracowników wydaje się obecnie optymalna - mówi Robert Stobiński, wiceprezes SEPM we Wronkach. - Ewentualne sezonowe wzrosty zapotrzebowania na pracę pozwolą nam zaspokoić kontrakty z pracownikami czasowymi, za pośrednictwem agencji.
Jednym z warunków kontraktu między Amiką, a Samsungiem była umowa na produkcję pralek i lodówek pod marką Amica. Wygasła ona z końcem marca tego roku i od tego momentu fabryki produkują wyłącznie pod marką Samsung.
Długofalowe plany fabryki przewidują zaspokojenie w 100 proc. potrzeb rynku europejskiego. Obecnie fabryka produkuje po 3 tys. pralek i lodówek dziennie. Około 60 proc. jednych i drugich trafia na eksport. Oprócz krajów Europy są wysyłane na rynki Tunezji, Maroka, Iranu, Egiptu, a także do Rosji. Fabryka we Wronkach jest pierwszym zakładem koreańskiego koncernu produkującym pralki i lodówki usytuowanym w Europie. Pozostałe są zlokalizowane głównie w krajach azjatyckich, jest także fabryka w Meksyku i w USA. Jednak coraz większy udział produktów koncernu w europejskim rynku AGD skłonił do zainwestowania właśnie na naszym kontynencie.
- To najnowocześniejsze europejskie i polskie centrum produkcyjne Samsung - mówi Marcin Bołbot, dyrektor sprzedaży i marketingu, Samsung Electronics Polska. - Jego korzystne położenie pozwala nam reagować szybciej na potrzeby rynku i konsumentów, głównie dzięki skróceniu czasu dostawy produktów.
Pralki i lodówki wyprodukowane we Wronkach potrzebują zaledwie czterech dni, by dotrzeć do najbardziej oddalonych odbiorców w Europie, na przykład w Portugalii. Przeciętnie jednak na dostawę w granicach kontynentu wystarczają dwa dni.
- To oznacza, że od chwili zgłoszenia zapotrzebowania przez dużego odbiorcę, takiego jak sieć marketów AGD do czasu realizacji kontraktu upłyną trzy, najwyżej cztery tygodnie - wyjaśnia Marcin Bołbot. - Na dostawę z fabryk azjatyckich od chwili złożenia zamówienia klient musi czekać około siedmiu tygodni.
Skrócenie tego okresu poprawi pozycję konkurencyjną firmy na rynku.
Jednak lokalizacja fabryki w Polsce, we Wronkach nie była przypadkowa. Podstawową przyczyną wyboru miejsca nie były także koszty pracy.
- W Rumunii czy Bułgarii są one niższe - podkreśla Robert Stobiński. - Jednak Polska stała się europejskim zagłębiem AGD. Jeśli chodzi o Wronki atutem były nie tylko zbudowane już fabryki, ale przede wszystkim doskonale rozwinięta sieć lokalnych firm kooperujących, które wytwarzają drobniejsze elementy potrzebne do produkcji pralek i lodówek. Wszystkie one powstają na miejscu - dodaje.
Fabryka we Wronkach produkuje między innymi wyroby z autorskimi rozwiązaniami Samsunga. Jednym z takich produktów jest pralka z systemem Eco Bubble pozwalającym oszczędzać nie tylko energię (nawet do 70 proc.), ale też środki piorące. Specjalnie wyprofilowany bęben i inne autorskie rozwiązania sprawiają, że w pralkach można prać także ubrania z tkanin nieprzemakalnych. Na najbliższe miesiące planowana jest premiera pralki pozwalającej na załadowanie jednorazowo 9 kilogramów prania.
Fabryka we Wronkach produkuje także łącznie 120 wariantów lodówek - od tych w klasie ekonomicznej, po lodówki z wyższej półki, z dodatkowym wyposażeniem takim jak dystrybutor do wody, kostkarka itp. W tym roku można się również spodziewać nowych modeli.
Samsung zadbał też o przygotowanie przyszłych kadr dla fabryki. W najbliższym roku szkolnym w tamtejszej szkole zawodowej uczniowie rozpoczną naukę w klasie Samsunga w takich specjalnościach jak obsługa maszyn skrawających, ślusarz, tokarz. Uczniowie będą odbywali praktyki w fabryce.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?