Okropne billboardy dziko wieszane na ogrodzeniach, nieestetyczne szyldy i inne reklamowe nośniki sprawiają, że życie w Śremie staje się mniej przyjemne. To może się zmienić, jeśli gminni urzędnicy podejmą stosowne działania. Narzędzia do walki z nielegalnymi reklamami daje im ustawa krajobrazowa, która weszła w życie we wrześniu zeszłego roku. Kiedy w lipcu pytaliśmy o to, czy ratusz planuje podjąć walkę z reklamowym chaosem w gminie otrzymaliśmy odpowiedź, że tak. - Intensyfikacja reklam i innych nośników informacji wizualnej, z pominięciem zasad ładu przestrzennego to narastający problem nie tylko w przestrzeni publicznej gminy Śrem. Nadmierna ilość i nieodpowiednia jakość urządzeń reklamowych wpływają na obniżenie walorów estetycznych oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego. W prowadzeniu polityki kształtowania przestrzeni publicznej problem ten dotyczy skali kraju - przyznawała wtedy Dorota Tomyślak z Urzędu Miejskiego w Śremie.
Zobacz też: Poznań: Zdjęto nielegalne reklamy przy ulicy Jana Pawła II
Urzędniczka informowała, że gmina Śrem „nawiązała współpracę z wyspecjalizowaną firmą, której zadaniem będzie opracowanie regulaminu i zasad umiejscawiania reklam w przestrzeni miejskiej. Zaproponowane rozwiązania znane będą jesienią“. Jak się jednak okazało, nic konkretnego nie udało się ustalić, a koncepcję zarzucono. Okazało się, że samodzielna walka gminy z reklamowym bałaganem mogłaby się okazać niezwykle droga. Trudno byłoby wydawać spore kwoty na walkę ze szpetnymi billboardami, w sytuacji w której pod znakiem zapytania stoi chociażby finansowanie kosztownego remontu basenu. Urząd więc zmienił w międzyczasie pomysł na załatwienie sprawy.
- W związku z ustawą regulującą ochronę krajobrazu poprzez wprowadzenie rozstrzygnięć w zakresie lokalizacji reklam w przestrzeni publicznej, gmina Śrem zamierza skorzystać z rozwiązań, które zaproponuje Stowarzyszenie Metropolia Poznań - odpowiada już teraz Dorota Tomyślak ze śremskiego ratusza.
- W tym celu w ramach rezerwy celowej budżetu Stowarzyszenia Metropolia Poznań na 2016 rok, na wniosek Burmistrza Śremu zapisano środki finansowe na przystąpienie do tego zadania - dodaje urzędniczka. Oznacza to, że wprowadzane zasady będą spójne na terenie całej metropolii, globalnie. - Zastosowanie rozwiązań wspólnych, wzmacniających narzędzia ochrony krajobrazu dla przestrzeni obszaru funkcjonalnego miasta Poznania, do którego należy gmina Śrem, wydają się być rozwiązaniem najkorzystniejszym - przekonuje Dorota Tomyślak .
Zobacz też: Piła: Czy billboardy szpecą miasto?
To chyba dobry pomysł, bo - miejmy nadzieję - pozwoli uniknąć sytuacji, w których w jednej gminie obowiązuje taki regulamin, a w sąsiedniej inny. Będzie to też łatwiejsze dla reklamujących, bo będą wiedzieli czego się spodziewać na terenie całej metropolii. Minusem takiego rozwiązania może być jednak zbyt globalne ujęcie problemu i pominięcie w zapisach kwestii rzadszych, występujących w pojedynczych gminach, ale również istotnych. Miejmy nadzieję, że prace nad wprowadzaniem zmian w przepisach pójdą szybko, sprawnie, a ich finał będzie satysfakcjonował przede wszystkim mieszkańców poszczególnych gmin. Bo kiedy urzędnicy rozpatrują formalności, zwykli ludzie każdego dnia muszą oglądać reklamy, które szpecą przestrzeń publiczną - własność nas wszystkich. Było tak przez całe lata i teoretycznie kilka kolejnych nie zrobi różnicy, ale warto odpowiedzieć sobie na pytanie: na co tutaj czekać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?