Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Środki na remont mieszkania: „szybko” nie oznacza „drogo”

Artykuł partnera zewnętrznego
Powszechna opinia o tym, że zaspokojenie nagłej potrzeby musi wiązać się z dodatkowymi wysokimi wydatkami, nie zawsze znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Wykorzystanie nadarzającej się okazji na przeprowadzenie remontu niekoniecznie będzie oznaczało wzrost kosztów jego finansowania.

Badania pokazują, że nasi rodacy najczęściej decydują się na remont, kiedy posiadają na to środki, a jeżeli już podejmują decyzję o jego przeprowadzeniu, najczęściej są to zmiany powierzchowne, niewymagające dużych nakładów finansowych. Za generalny remont statystyczny Polak zabiera się przez lata. Jeżeli powodem jest brak gotówki, powstaje pytanie, czy sfinansowanie prac poprzez pozyskanie dodatkowych środków nie jest wyjściem optymalnym. Wielu z nas wciąż ma obawy przed wzięciem pożyczki na remont. Czy słusznie?

Jak remontują Polacy?
Jak wynika z sondażu „Mój Dom” przeprowadzonego przez Westwing Home &Living, najczęściej remontujemy mieszkanie średnio raz na 5–10 lat. Taką częstotliwość wskazało 39 proc. respondentów. Drugą najliczniejszą grupą ankietowanych były osoby odnawiające wnętrza raz na 5 lat. Pozostali wskazali przedział czasowy 10–15 lat.

Jak pokazała przeprowadzona analiza, ponad połowa Polaków (52 proc.) decyduje się jedynie na odświeżenie mieszkania poprzez pomalowanie ścian. Badani robią to średnio raz na trzy lata. Równie popularnym sposobem nadania wnętrzom nowego wyglądu jest wymiana dodatków dekoracyjnych i detali na nowe. Raz do roku na ich zakup decyduje się 58 proc. ankietowanych. Tylko 30 proc. respondentów raz na 5 lat kupuje nowe meble.

W raportach wykazano również, że w przypadku wystroju wnętrz preferujemy neutralne kolory. Badania preferencji użytkowników przeprowadzone przez serwis MyHome pokazały, że ulubionymi kolorami pań są szary, biały lub beżowy. Jedynie 6 proc. ankietowanych, malując łazienkę lub sypialnię, wybiera kolor fioletowy, niebieski albo zielony. Dominującym pod względem popularności systemem okazał się skandynawski minimalizm. Na poważniejsze prace decydujemy się rzadziej. Dlaczego? O wiele taniej jest zmienić wnętrze poprzez malowanie niż na przykład tapetowanie lub kładzenie gładzi.

Skąd środki na remont?
Jak pokazało badanie IPSOP „Polskich mieszkań portret własny” przeprowadzone na zlecenie firmy Dulux, 27 proc. remontujących wydało na ten cel do 500 zł, 21 proc. 501–1000 zł, 11 proc. 1001–1500 zł, 6 proc. 1501–2000 zł, a 19 proc. ponad 2000 zł. Z kolei 16 proc. ankietowanych miało problem z oszacowaniem skali wydatków. Jednocześnie przeprowadzone w 2014 roku analizy firmy PAYBACK OpinionPoll potwierdziły, że remontujemy wtedy, kiedy mamy pieniądze, niezależnie od pory roku i pogody. Jedynie 30 proc. przyznało, że decyzję o odświeżeniu wnętrz uzależniało od pory roku (najpopularniejsze okazały się lato i wiosna).

Co w przypadku osób, które zamiast czekać zdecydowały się na sfinansowanie remontu z pożyczonych pieniędzy? Do niedawna najczęściej pożyczaliśmy pieniądze od rodziny lub przyjaciół, jednak – według opublikowanego w ubiegłym roku raportu ICAN Research „Jak oszczędzają Polacy” – znacznie mniej krępuje nas branie pożyczek w banku, co jest z kolei rozwiązaniem kosztowniejszym. Dlatego, jak wskazali analitycy z ICAN, maleje zainteresowanie ofertą kredytów bankowych.

Zdaniem ekspertów z ARC Rynek i Opinia głównym powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że potencjalni pożyczkobiorcy obawiają się wnikliwej weryfikacji czy skomplikowanej procedury oraz dużych kosztów, co zniechęca ich już na samym początku. Rośnie wobec tego zainteresowanie pożyczkami pozabankowymi, które są postrzegane jako nieobarczone zbędnymi formalnościami – uważa Bartłomiej Ciastek z Aasa.– Na rynku firm oferujących szybkie pożyczki panuje obecnie spora konkurencja. To bardzo dobra informacja dla potencjalnych zainteresowanych uzyskaniem dofinansowania, na przykład, na remont mieszkania, naprawę samochodu czy opłacenie bieżących potrzeb. Firmy, starając się pozyskać klienta, podnoszą kwoty bezpłatnych pożyczek, limity pożyczkowe i uelastyczniają harmonogramy rat, dopasowując go chociażby do terminów wypłat klienta. Spłata często jest rozkładana na kilka miesięcy, nie są to więc tylko potoczne „chwilówki”, a bliżej jest im do produktu bankowego, z tym że o wiele tańszego.

Mieszkanie powinno mieć nie tylko charakter użytkowy. To również wizytówka dopasowana do indywidualnych gustów i potrzeb jego właścicieli. Jednocześnie jako miejsce spotkań powinno być ono również dobrze wyposażone i komfortowe, ale zarówno jego urządzenie, jak i ewentualny remont wiążą się ze sporymi wydatkami. Dużego wkładu pieniędzy wymaga również zakup nowych mebli czy sprzętów AGD/RTV.

Nie chcąc iść na kompromisy ze stanem domowego budżetu, nawet w razie nagłej potrzeby można pozyskać potrzebne środki. Czy warto czekać cierpliwie na odpowiedni moment, czy też skorzystać z nadarzającej się okazji? Szybka pożyczka może okazać się dobrą alternatywą dla kredytu bankowego czy zapożyczenia się u rodziny. Dzięki niej pieniądze szybko i bez zbędnych formalności trafią na konto i umożliwią dokończenie remontu lub zakup odpowiednich materiałów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Środki na remont mieszkania: „szybko” nie oznacza „drogo” - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski